Ireneusz Raś był gościem programu Express Biedrzyckiej

i

Autor: Super Express

Ireneusz Raś i Hanna Gill-Piątek o Nowym Ładzie i kłopotach opozycji! Oglądaj tylko u nas!

2021-05-18 11:34

Gościem porannego programu "Express Biedrzyckiej" był Ireneusz Raś, który w piątek wieczorem zaskakującą decyzją zarządu Platformy Obywatelskiej, został usunięty z szeregów partii Borysa Budki. Raś nie szczędził słów na opisanie jego zdaniem niesprawiedliwej decyzji zarządu pod przywództwem Borysa Budki. - Budka to koń-psuj - nie przebierając w słowach opisywał niegdysiejszego szefa niezrzeszony obecnie poseł Raś. W programie Kamili Biedrzyckiej zobaczycie także Hannę Gill-Piątek, posłankę Polski 2050, która w ostatnich sondażach wyprzedza PO. Zapraszamy do oglądania!

Ireneusz Raś niespodziewanie został najpopularniejszym posłem minionego tygodnia! Wszystko przez jego otwartą krytykę obecnej władzy Platformy Obywatelskiej, której sam do minionego piątku był członkiem. Niestety, chodzenie po mediach i podważanie kompetencji kierownictwa partii zakończyło się dla niego wykluczeniem z ugrupowania. - Wylatuje się za nielojalność i podważanie ciężkiej pracy kolegów i koleżanek - mówił Borys Budka odnosząc się do piątkowego wyrzucenia posłów Ireneusza Rasia oraz Pawła Zalewskiego. W programie Kamili Biedrzyckiej poseł Raś odpowiedział byłemu szefowi. - Ja nie podważałem ciężkiej pracy kolegów i koleżanek. Wręcz przeciwnie, dlatego zdecydowałem się odwołać się od niezrozumiałej decyzji do sądu koleżeńskiego - odbił piłeczkę poseł Raś. - Ja nie krytykowałem koleżanek i kolegów, krytykowałem sprawczość i decyzyjność tych, którzy najwięcej od nas otrzymali, otrzymali władzę w Platformie i przez ostatni rok nie zrobili nic - mówił dalej poseł z Krakowa. 

Ireneusz Raś o Borysie Budce: "To koń psuj"

Zdaniem Rasia, największym błędem PO jest "skręt na lewo", jaki partia wykonała w ostatnim czasie. Zdaje się, że posłowi chodzi przede wszystkim o poparcie Strajku Kobiet przez PO oraz zadeklarowanie, że do programu partii wejdzie postulat o dostęp do legalnej aborcji dla kobiet do 12. tygodnia ciąży. - Kiedyś było takie powiedzenie na wioskach, że jest taki koń-psuj, że haruje ale głupio haruje - podsumowuje Raś szefostwo Budki w PO. 

Raś twierdzi jednak, że zła sytuacja PO to nie tylko wina Budki, ale całego zaplecza kierowniczego PO. - Borys Budka ma złych doradców absolutnie - mówi wydalony z partii poseł, który następnie daje Budce koleżeńskie rady.

Dobry przywódca musi otaczać się mądrymi ludźmi, musi zbierać informacje, nie może pozbywać się tych, którzy go krytykują. Ja z krytyki staram się wyciągnąć bardzo wiele, żeby nie popełniać błędów - tłumaczy Raś. 

"Dziś w PO rządzą ludzie odpowiedzialni za porażkę 2015" 

Po lekcjach z przywództwa, Raś kontynuuje atakowanie kierownictwa. - Miałem nadzieję, że ludzie po latach uczą się z porażek. Dziś w PO rządzą ludzie odpowiedzialni za porażkę z 2015 r. - ocenia Raś, nie pozostawiając suchej nitki na Rafale Trzaskowskim. - Trzaskowski jest uwikłany towarzysko - mówi Raś o kontaktach prezydenta Warszawy z ludźmi, zdaniem Rasia, odpowiedzialnymi za ostatnie porażki partii. 

CZYTAJ WIĘCEJ! Katastrofa w PO! W partii wrze jak w garze. We wtorek spotkanie parlamentarzystów partii. "Chcemy uspokoić nastroje"

Sedno Sprawy - Ireneusz Raś

Gościnią Kamili Biedrzykiej była następnie posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek. - Opozycja powinna usiąść do stołu z rządem w sprawie Polskiego Ładu! - mówi posłanka. Zapraszamy, do obejrzenia całej rozmowy poniżej.