Internauci ZAORALI Ziemkiewicza! "Przedwczesna radość, jest jak przedwczesny WYTRYSK!"

2016-05-23 22:18

Wybory prezydenckie w Austrii cieszyły się dużym zainteresowaniem rodzimych ludzi prawicy. Wśród nich był Rafał Zmiekiewicz, który chyba za wcześnie zaczął świętować wygraną Norberta Hofera z nacjonalistycznej Wolnościowej Partii Austrii. Internauci postanowili wykorzystać tę sytuację do kpin z publicysty.

Przedstawiciele Polskiej prawicy z ciekawością zerkali w kierunku Austrii. 23 maja odbyły się tam wybory prezydenckie. O funkcję głowy państwa ubiegał się między innymi Norbert Hofer z eurosceptycznej Wolnościowej Partii Austrii. Hofer zasłynął skrajnie prawicowymi hasłami o uchodźcach. Polityk chciał zbudować mury na granicy swojego kraju. Prawicowcy z naszego kraju marzyli o zwycięstwie Hofera, ponieważ Austria miałaby szansę stać się sojusznikiem Polski. Wielu z nich, między innymi Rafał Ziemkiewicz, zamieścili na Twitterze wpisy przedwczesnej radości z wygranej Hofera. Ziemkiewicz zrobił to w swoim charakterystycznym stylu.

- Cieszę się z wygranej Hofera w Austrii z jednego powodu: mam nadzieję że ten stary grandziarz Juncker zabrudzi sobie na tę wieść spodnie - napisał publicysta, nawiązując do Jean-Claude'a Junckera, Przewodniczącego Komisji Europejskiej, który podpadł prawicy między innymi nazwaniem Viktora Orbána dyktatorem. Po zweryfikowaniu wyników wyborów na Ziemkiewiczu nie pozostawiono suchej nitki. - Przedwczesna radość, jest jak przedwczesny wytrysk, też plami spodnie. Dać ściereczkę? - pytał żartobliwie jeden z Internautów.

- Ojej, coś jednak poszło nie tak - drwił sobie inny użytkownik Twittera. - Gatki pełne? Podesłać trochę proszku do prania? - wtórował kolejny. - Rzeczowy komentarz godny przedstawiciela kuźni nowych elit - czytamy w komentarzu. - Spodnie pan zabrudzi jak PIS straci władzę - skomentowała użytkowniczka portalu. Ostatecznie okazało się bowiem, że w wyborach prezydenckich zwyciężył Alexander Van der Bellen, przedstawiciel Partii Zielonych, który sam był dzieckiem uchodźców. Co sądzicie? Użytkownicy Twittera przegięli? A może Rafał Ziemkiewicz powinien poczekać do ogłoszenia wyników wyborów i dopiero zamieszczać tweety?

Zobacz: Stonoga w środę pójdzie "SIEDZIEĆ"?