W swoim ostatnim felietonie na portalu niezależna.pl przedstawiciel PiS w europarlamencie stwierdził, że decyzje Sądu Najwyższego o zawieszeniu przepisów dotyczących przechodzenia sędziów w stan spoczynku oraz skierowaniu pytań do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o ich zgodność z prawem europejskim dla niego tożsame z mianem „targowicy oraz zdrady narodowej”. Jedna z użytkowników Twittera zarzuciła wówczas Czarneckiemu: - Ale jak się ciągnęło euro z PE od tych »obcych«, to było ok.
Odpowiedź Czarneckiego wyglądała następująco:
O ciągnięciu pani pewnie wie lepiej ode mnie… Ja pracuję i otrzymuję pensję. Musi to pani przeboleć
Kobieta nie dała się sprowokować Czarneckiemu i odpisała, że „mogła spodziewać się takiej odpowiedzi”. Dopiero wówczas europoseł próbował się ratować, dopowiadając:
Wpis Czarneckiego wywołał powszechne oburzenie w mediach społecznościowych. A jak oceniacie go Wy, drodzy czytelnicy? Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej sondzie