Igor Zalewski

i

Autor: Super Express

Igor Zalewski: Kosiniak kontra Kidawa

2020-03-02 6:39

Trwa wyścig o drugie miejsce w wyborach prezydenckich. W tej chwili wygląda na to, że Małgorzacie Kidawie-Błońskiej zagrozić może jedynie Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kampania lidera PSL nabiera tempa i rozmachu, czego nie można powiedzieć o innych kandydatach szeroko pojętej opozycji. U Szymona Hołowni najmocniejszym punktem było ogłoszenie jego kandydatury. Potem było już tylko gorzej, a ukoronowaniem serii wpadek okazało się ingerowanie w pytania stawiane pretendentowi w wywiadzie dla Onetu. Człowiek wywodzący się z mediów bardziej chyba skompromitować się nie mógł. Z kolei lider Wiosny i kandydat lewicy, czyli Robert Biedroń, nie ma na swoim koncie nawet żadnej wpadki. Nie udało mu się przebić do opinii publicznej absolutnie z niczym. Jego głos okazuje się na razie zbyt piskliwy, żeby wybrzmieć ponad chórem innych pretendentów. Wygląda na to, że lewica nie ma nosa do wyborów prezydenckich. Po kuriozalnej kandydaturze Małgorzaty Ogórek sprzed pięciu lat Biedroń wydaje się tylko niewiele lepszy. Za jego sprawą lewicy może utracić teren, który zyskała w wyborach parlamentarnych.

W tej chwili jedynym groźnym rywalem Kidawy-Błońskiej jawi się prezes PSL. Kosiniak wypadł na konwencji znacznie lepiej niż jego niegdysiejsza sojuszniczka z Platformy. Bije od niego energia i pewność siebie. A także autentyczność, cecha bardzo cenna w dobie pustych postaci kreowanych przez speców od marketingu. Dodatkowo Kosiniakowi sprzyjają badania opinii publicznej, pokazujące, iż jedynie on ma szanse pokonać Andrzeja Dudę w drugiej turze wyborów.
Ale na razie jego głównym problemem jest to, by się w tej drugiej turze znaleźć. Może tego dokonać jedynie wysysając elektorat Kidawie-Błońskiej. Przed nami zażarta walka dwojga kandydatów opozycji. To będzie najważniejsze starcie pierwszej tury wyborów.

Twarzą w twarz Krzysztof Łapiński