Patryk Jaki

i

Autor: Super Express (2) Patryk Jaki

Słuszna reakcja?

Igor Tuleya znów pozywa Patryka Jakiego! "Próba zastraszenia"

2024-06-17 16:07

Sędzia Igor Tuleya po raz kolejny pozwał europosła Patryka Jakiego. Tym razem chodzi o wpis w mediach społecznościowych, w którym Jaki zarzucił mu upolitycznienie i związki z Platformą Obywatelską. Tuleya domaga się za to 100 tysięcy złotych odszkodowania na rzecz WOŚP. - Nie zastraszy mnie - deklaruje europoseł Suwerennej Polski.

-Dziś został złożony pozew o ochronę dóbr osobistych związany z wypowiedzią pana posła (Patryka Jakiego -  red.) sprzed tygodnia w mediach społecznościowych na mój pierwszy pozew - poinformował w rozmowie z Interią sędzia Igor Tuleya.

Pozew dotyczy wpisu, który pojawił się na profilu Patryka Jakiego na portalu "X" 7 czerwca, tuż po doniesieniach o pierwszym procesie wytoczonym mu przez Tuleyę. "Fajnie, że będzie ten proces. Więcej ludzi się dowie jakie kompetencje mają upolitycznieni sędziowie z zaplecza PO" - napisał europoseł.

- Z wypowiedzi pana posła wynikało, że podtrzymuje, że sędziowie, w tym ja, podpisują zgody na kontrolę przy pomocy Pegasusa, ale przede wszystkim w tym drugim pozwie chodzi o wypowiedź sugerującą, że jestem "upolitycznionym sędzią z zaplecza PO - wyjaśnił sędzia ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Z kolei Patryk Jaki stwierdził, że to kolejny przykład tego, że Igor Tuleya próbuje zawiązać mu usta.- Jest to typowy SLAPP [z ang. strategic lawsuit against public participation - przyp. red.], czyli próba zastraszenia posła i zamknięcia innym ust. Kolejny przykład na to, że on nigdy nie powinien być sędzią. Natychmiast powinien przejść szkolenie z zasad konstytucyjnej wolności słowa. A że "zaplecze PO"? Przecież to fakt, że wspierał większość postulatów PO, zasłynął porównaniem działań władzy PiS do czasów stalinowskich i brał udział w eventach KOD-u, który nie ukrywał, że jest zapleczem PO - stwierdził Patryk Jaki, dodając że nie da się zastraszyć

TULEYA NIE ZGODZIŁ SIĘ NA KONTROLĘ PEGAZUSEM?

Pierwszy pozew sędziego Igora Tuleyi skierowany wobec europosła Suwerennej Polski dotyczył wypowiedzi, która padła podczas wiecu wyborczego, w czasie rozmowy z jednym z obywateli, który krytykował politykę rządu Zjednoczonej Prawicy i oburzał się na używanie przez służby systemu szpiegowskiego Pegasus. W trakcie gorącej dyskusji polityk Suwerennej Polski stwierdził, że "tę inwigilację (Pegasusem - przyp. red.) zatwierdziły sądy i zatwierdził sędzia Tuleya". Nagranie przedstawiające wymianę zdań trafiło do sieci.

- To sądy wyrażają zgody na uzyskiwanie i utrwalanie informacji, podają dokładny czas i okres kontroli. Jeśli Pegasus był takim środkiem, jak opisują to media i jak wynika choćby z tych informacji przekazywanych na komisji sejmowej, czyli niemalże taką cyberbronią używaną przez wywiad wojskowy, to jest to niezgodne z prawem. Kontrola operacyjna nie przewiduje przełamywania ochrony na urządzeniach mobilnych. Sądy nie wydają takiej zgody - kontrował Igor Tuleya.

W zamian za słowa Jakiego – Tuleya domaga się od niego zadośćuczynienia w wysokości 100 tysięcy złotych – wpłaconych na WOŚP.

Sedno Sprawy - Patryk Jaki
Sonda
Czy Patryk Jaki modnie prezentuje się w spodniach na gumkę?
Nasi Partnerzy polecają