Przed nami wybory prezydenckie 2025. Do głosowania jeszcze kilka dobrych miesięcy, a z kandydatów swój start zapowiedział Sławomir Mentzen. Wciąż nie wiadomo, kto będzie brał udział w wyścigu o Pałac Prezydencki z Koalicji Obywatelskiej oraz kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Dyskusje na temat kandydata prowadzą również politycy Trzeciej Drogi i wiele wskazuje na to, że o prezydenturę powalczy Szymon Hołownia. 20 sierpnia mówił o tym Władysław Kosiniak-Kamysz i tego samego dnia głos w tej sprawie postanowił zabrać marszałek Sejmu. Lider Polski 2050 nie zadeklarował, że wystartuje, ale dał do zrozumienia, że nie czas teraz na dyskusje na temat jednego kandydata rządowej większości na prezydenta.
- Rozmowy o kandydatach na prezydenta jeszcze przed nami. Teraz musimy skupić się na tym, jak w Koalicji działać razem, żeby osiągnąć wspólne cele. W wyborach 15 października pokazaliśmy, że potrafimy pracować zespołowo i dawać ludziom realny wybór. Nie wydaje mi się, żeby dzisiaj Polki i Polaków jakoś specjalnie pasjonowała dyskusja o jednym kandydacie, który zostanie prezydentem. To jedna Polska - ambitna i spójna wizja zmian - jest dzisiaj tym, co ich najmocniej interesuje. I to powinien być główny temat w Koalicji. Dlatego teraz, oprócz rozliczeń, potrzebujemy mocnego szarpnięcia cuglami do przodu, pójścia i opowiedzenia ludziom, co my tak naprawdę chcemy zrobić. Wierzę, że te najbliższe miesiące właśnie o tym będą, a nie o gabinetowych układankach. Mamy naprawdę dużo do zrobienia, by Wyborcy, którzy nam zaufali, odczuli tę zmianę. Na wyłonienie najlepszego kandydata na prezydenta mamy jeszcze czas - napisał na platformie X marszałek Sejmu.