Nic nie trwa wiecznie i poza PiS też jest życie. Wystarczy spojrzeć na Adama Hofmana (37 l.), byłego polityka tej partii. Wysportowany, zdrowo wyglądający młody facet przed "40". Ma własną firmę i ponoć nieźle sobie radzi, jest szczęśliwym mężem i ojcem. Po prostu kwitnie i pięknieje. A niecałe trzy lata temu wydawało się, że będzie z nim kiepsko. Był wówczas rzecznikiem PiS, uchem i ustami Jarosława Kaczyńskiego (68 l.). Tylko wyszło na jaw, że brał z Sejmu pieniądze za tzw. kilometrówki, choć podróżował tanimi liniami lotniczymi. Afera madrycka mogła go pogrążyć, ale okazało się, że twarda z niego sztuka. Dawny Hofman, 100 kg żywej wagi przy 173 cm wzrostu, z pucołowatymi policzkami, z przylizaną fryzurą, to już odległa przeszłość. Po odejściu z polityki Adam Hofman nie był już na każde zawołanie prezesa, więc miał mnóstwo czasu. Zaczął od biegania i ma sukcesy. Nawet spore, bo biega maratony i ultrabiegi (nawet 150 km!). Hofman mocno wyszczuplał, zmężniał, przez co wydaje się wyższy. Poza polityką naprawdę jest życie.
ZOBACZ: Hofman i Pietryszyn zostali ekspertami od pałeczek [ZDJĘCIA]