Wałęsa, oddaj 400 tys.

i

Autor: Tomasz Radzik Lech Wałęsa

Historia kontaktów Wałęsy z SB

2016-02-18 3:00

Lech Wałęsa (73 l.) był współpracownikiem SB o pseudonimie Bolek, a jego współpraca nie była tylko kilkunastomiesięcznym incydentem - uważa Sławomir Cenckiewicz (45 l.), naukowiec, który od lat zajmuje się historią byłego prezydenta Polski.

Historyk wydał specjalne oświadczenie, gdy okazało się, że pojawiły się materiały należące do gen. Czesława Kiszczaka, szefa PRL-owskiej SB. Wraz z Piotrem Gontarczykiem (46 l.) Cenckiewicz napisał książkę o Wałęsie i SB. Z informacji, które podaje, wynika, że Wałęsa był tajnym współpracownikiem komunistycznej służby bezpieczeństwa od 1970 roku. Nadano mu pseudonim Bolek. Naukowiec twierdzi, że były szef Solidarności za pracę dla bezpieki brał pieniądze, a jego działalność wymierzona była w blisko 30 opozycjonistów z Gdańska. Historyk ujawniał już dokumenty, które mają potwierdzać te tezy.Lech Wałęsa konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom. Twierdzi, że esbecy preparowali materiały, aby go skompromitować i skłócić z resztą opozycji. W 1992 roku, kiedy Lech Wałęsa piastował urząd prezydenta Polski, teczka TW Bolka została przywieziona do Belwederu, siedziby ówczesnej głowy państwa. Wałęsa chciał się z nią zapoznać. Jednak gdy ją zwracał, zaznaczają Cenckiewicz i Gontarczyk, w aktach brakowało wielu, najwyraźniej niewygodnych dla Wałęsy, dokumentów. Dlatego też nigdy z całą pewnością nie ustalono, jak wyglądały relacje Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa.

Były prezydent jeszcze kilka tygodni temu chciał debaty z IPN o swojej przeszłości. Instytut zgodził się na to, ale ostatecznie Wałęsa zrezygnował.

Zobacz: Wałęsa zabrał głos w sprawie dokumentów Kiszczaka! ,,Zwycięzców się nie sądzi"?