Hanna Lis odpowiedziała ostro "antyszczepionkowej" internautce
Hanna Lis bez wątpienia jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Nie boi się w ostrych słowach komentować bieżących wydarzeń w Polsce na swoich profilach w mediach społecznościowych. Nie omija również tematu pandemii i szczepionek, mimo tego, że ruch tzw. “antyszczepionkowców” wciąż rośnie i staje się coraz bardziej widoczny w przestrzeni publicznej. Jego przedstawiciele uważają, i próbują do tego, przekonać innych, że koronawirus nie istnieje, pandemia to spisek, a szczepionki są groźne.
Na Instagramie postanowiła się odnieść do zarzutu, która postawiła jej jedna z obserwatorek. Internautka bez skrępowania zarzuciła dziennikarce, że ta rzekomo bierze pieniądze za propagowanie szczepień.
“Widzę, że dziennikarzom tyle samo za Covida płacą, co lekarzom. Przez to w TV Covid taki straszny, a człowiek po zawale ma wpisane, że zmarł na Covid. Pani Hanno, media sięgnęły dna w Polsce, a wy dziennikarze zniszczyliście i zhańbiliście ten zawód. Mówicie to, za co wam płacą” - czytamy w komentarzu.
Hanna Lis grozi procesem: “Ja w tym momencie zaczynam wchodzić na drogę prawną”
Hanna Lis ewidentnie ma dość takich pomówień. "Pisze to pani publicznie, więc należy się pani proces" - zagroziła.
“Pomijając fakt, że nigdy bym nie wzięła i nigdy nie wzięłam ani pięciu groszy za to, żeby mówić o tym wirusie (który zabił też kilku moich znajomych i przyjaciół), bo byłoby to skrajnie nieetyczne, to ja się pytam, skąd ludziom w ogóle takie pomysły przychodzą do głowy?! Myślę, że obrzucanie ludzi bagnem też powinno mieć swoje granice. Nikt w internecie nie jest bezkarny. Ja w tym momencie zaczynam wchodzić na drogę prawną (...). Dajcie sobie spokój, drodzy foliarze, ze swoimi teoriami spiskowymi i czerpanymi z celebryckich kont sensacyjkami” - odpowiedziała ewidentnie zdenerwowana Lis.
Przeczytaj także: Minister każe mężom BIĆ ŻONY! "I brak seksu przez trzy dni"
Przeczytaj także: Konferencja Morawieckiego. POTĘŻNY MUR tuż za jego plecami przykuł uwagę wszystkich
Hanna Lis ironicznie wykorzystała postać Edyty Górniak
Dziennikarka zwróciła się też bezpośrednio do internautki, która jest odpowiedzialna za te pomówienia.
“Tak? Płacą mi? Pisze to pani publicznie, więc należy się pani proces, jak psu micha. Będzie pani miała okazję udowodnić przed sądem, że zapłacono mi za zaszczepienie siebie (i moich córek) za pisanie o Covidzie, za ostrzeganie przed nim, za przytaczanie publikacji naukowych. Chętnie opowiem także o moich znajomych i przyjaciołach, których już tu nie ma, bo zmarli na nieistniejącą - pani zdaniem - chorobę. Mniej profesor Górniak, więcej nauki polecam” - zakończyła sarkastycznie Hanna Lis.
Edyta Górniak "dzielnie" walczy ze szczepionkami
Edyta Górniak znana jest ze swojej antyszczepionkowej postawy i często odpowiada innym celebrytom, którzy są przychylni szczepionkom. W grudniu ubiegłego roku na wpis Małgorzaty Rozenek-Majdan, która chwaliła się przyjęciem trzeciej dawki, odpowiedziała komentarzem, który miał sugerować, że gwiazda nie przyjęła szczepionki, a… sól fizjologiczną.
"Sól fizjologiczna nie podnosi odporności skutecznie. Bierz vit D, vit C i magnez" - poleciła Górniak.