Grzegorz Miecugow: PiS źle się czuje w demokracji

"Super Express": - Prezes Kaczyński udzielił dużych wywiadów TV Trwam i Radiu Maryja...

Grzegorz Miecugow: - Sensacją byłoby udzielenie przez niego wywiadu TVN. Choć to, że wywiad przeprowadzał sam ojciec dyrektor jest symptomatyczne i miało być zauważone. W wywiadzie nie padły jednak jakieś bulwersujące czy zaskakujące treści.

- Zapowiedziano jednak reformę rynku mediów i reformę służb specjalnych.

- Nie spodziewam się po tych reformach niczego i trudno zgadnąć, czego miałaby dotyczyć dekoncentracja mediów. Nie widzę bowiem jakiejś nadmiernej koncentracji ich w Polsce w jednych rękach. W Polsce od 1990 r. żadnemu rządowi, nie tylko PiS, nie wychodzi nawet ustawa dotycząca abonamentu. Co jest swoją drogą bardzo zastanawiające, bo w Europie jest to rozwiązane na różne sposoby i wszędzie działa. Tylko nie w Polsce. Z tą deregulacją będzie jednak problem.

- Dlaczego?

- PiS wyjątkowo źle się czuje w demokracji. Właściwie każda taka instytucjonalna rzecz, jakiej się dotknął, spotykała się z jakąś złą reakcją Brukseli. Czy to podatek handlowy, czy to sądy, czy co innego, podnosi się głos, że to atak na wolność gospodarczą, równość podmiotów lub niezależność sądów. Tu może być podobnie.

ZOBACZ: Szokująca teoria byłej minister PiS: Duda uzgadniał weto z Kaczyńskim