Donald Tusk niedawno pojawił się w TVN24, gdzie odniósł się do bieżących wydarzeń politycznych. Były premier oczywiście odniósł się także do kryzysu w Zjednoczonej Prawicy. - Sytuacja w obozie rządzącym przypomina filmową rozmowę gangsterów, a nie polityków w europejskim kraju. To rozmowa o tym, kto komu zrobi więcej krzywdy - stwierdził Tusk. - Kaczyński straszy swoich kontrahentów politycznych, przede wszystkim Ziobrę, natomiast jestem prawie pewien, że nie odważy się rozpisać wcześniejszych wyborów w tej chwili - przekonywał były premier. Po wywiadzie rozpętała się burza. Głos zabrał m.in. były kolega Tuska z Platformy Obywatelskiej - obecnie poseł Solidarnej Polski i wiceminister aktywów państwowych - Janusz Kowalski (TU PRZECZYTASZ O KARIERZE JANUSZA KOWALSKIEGO W PLATFORMIE OBYWATELSKIEJ). Nawiązał on do sprawy związanej ze Sławomirem Nowakiem! Kowalski niespodziewanie zmasakrował Tuska!
ZOBACZ TAKŻE: To już jest KONIEC?! Niespodziewany cios w Ziobrę! Z tej strony nie trzymał GARDY
- Sukces podległych Zbigniewowi Ziobrze prokuratorów - zatrzymanie Sławomira Nowaka - to uderzenie w jądro układu Platformy Obywatelskiej. Wiele karier ludzi, którzy stali przy Donaldzie Tusku w czasie jego rządów, ma się czego bać - napisał złowrogo były kolega Tuska z PO. Grubo!