Radosław Fogiel (39 l.) przekonuje, że żadne zmiany nie są planowane, bo koszty są „niezwykle racjonalne”. - Każda złotówka, którą PiS wydaje na ochronę jest uzasadniona. Każda partia otrzymuje subwencję budżetową i każda partia decyduje jak ją wydaje. Nie ma z tym żadnego problemu, dopóki wydaje te pieniądze zgodnie z prawem – tłumaczy polityk. - Były próby zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego – mówił o tym pan Cyba – i my nie będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie naszego lidera – zapewnia Fogiel.
To nie przekonuje jednak opozycji. Posłowie Lewicy domagają się zwołania dodatkowego posiedzenia sejmowej komisji w tej sprawie. - Chcemy zapytać, dlaczego Jarosław Kaczyński korzysta z usług spółki ochroniarskiej, a nie Służba Ochrony Państwa – mówi poseł Wiesław Szczepański (61 l.) z Lewicy.