Grób prof. Mariana Zembali. Maleńki kamyk na grobie wyraża więcej niż słowa
Prof. Marian Zembala, był znanym kardiochirurgiem o ogromnej sławie, wybitnym lekarzem, który w swoim życiu pomógł setkom pacjentów. Oprócz kariery w medycynie działał też w polityce. Prof. Zembala był ministrem zdrowia w rządzie Ewy Kopacz. Jego grób znajduje się na cmentarzu w rodzinnych Zbrosławicach. Chociaż nie jest to pomnik z kamienia, a skromny nagrobek ozdobiony białymi kamykami, to jego widok chwyta za serce. Tuż przed dniem Wszystkich Świętych grób został udekorowany chryzantemami w różnych kolorach, znalazło się tam także sporo zniczy. Widać, że bliscy pamiętają o zmarły i dbają o jego pamięć. To, co szczególnie zwraca uwagę to serduszka zawieszone tuż przy krzyżu na grobie, a także jeden maleńki kamyk, który ciężko dostrzec w morzu kwiatów i zniczy, a jest oparty o malutką łódeczkę (Zembala był miłośnikiem żeglarstwa). Dlaczego jest szczególny? Ponieważ widnieje na nim odręczny napis "Tatusiu" i narysowane są cztery serduszka. Czy to przypadek? Można się tu doszukać pewnego przesłania, symboliki. Otóż prof. Marian Zembala i jego ukochana żona Hanna doczekali się czwórki dzieci: Michała który także jest kardiologiem, Joanny, Małgorzaty i Pawła. Na grobie stoi też znicz z napisem "Kochanemu tacie" Z pewnością więc napis i liczba serduszek nie jest przypadkiem. Zobaczcie te poruszające zdjęcia grobu w galerii niżej. Dostrzec symboliczny kamyk z napisem nie jest łatwo, ale to jeszcze bardziej sprawia, że wzruszenie wyciska łzy.