"Ratujmy polską astronomię! - rozpaczliwie apeluje na Facebooku Polskie Towarzystwo Astronomiczne. Nic dziwnego, że astronomowie stanowczo zareagowali na propozycję Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, bo w projekcie rozporządzenia przygotowanego przez resort znalazł się zapis, który faktycznie oznacza, że astronomia nie jest oddzielną dziedziną naukową, tylko częścią nauk fizycznych.
Astronomia jest jedną z najstarszych nauk na Ziemi i w naszym kraju ma ona wspaniałe, wielowiekowe tradycje. Ośmielamy się twierdzić, że jest to wręcz dyscyplina NARODOWA! To przecież nasz rodak, kanonik warmiński Mikołaj Kopernik, "wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię". Współcześni polscy astronomowie kontynuują tę wspaniałą tradycję z wielkim powodzeniem, umacniając markę, jaką jest Polska Astronomia
- piszą w specjalnej petycji do Jarosława Gowina astronomowie. Resort decyzję o "wcieleniu" astronomii w nauki fizyczne tłumaczy walką z nadmiernym rozdrobnieniem. "Wiele obecnych dyscyplin obejmuje wąski zakres tematyczny, a ponadto reprezentuje je niewielka liczba pracowników uczelni, instytutów naukowych Polskiej Akademii Nauk i instytutów badawczych, posiadających co najmniej stopień naukowy doktora" - argumentuje MNISW. Wyjaśnienia jednak nie przekonują naukowców, którzy podkreślają, że według statystyki Web of Science "poziom cytowalności prac naukowych polskich astronomów jest o ok. 25% wyższy od średniego poziomu światowego". Astronomowie zwracają uwagę na to, że ich dziedzina to " jedyna dyscyplina w Polsce, która lokuje się tak wysoko w światowych rankingach".