Z doniesień "Financial Times" wynikało, że za Tuskiem może zostać wydany europejski nakaz aresztowania, a mówić miał o tym Kaczyński w rozmowie z Merkel, gdy kanclerz Niemiec gościła w Polsce. O te rewelacje został zapytany Jarosław Gowin w "Faktach po Faktach". Określił to jako "kompletną bzdurę" i dodał: - Jarosław Kaczyński nie od dziś ma wiele zastrzeżeń (...) do polityki i działalności Donalda Tuska, ale tego typu sformułowanie na pewno nie padło z jego ust - powiedział Gowin.
W ciągu dnia o sprawę byli pytani politycy, także opozycji. Jan Grabiec rzecznik prasowy z Platformy Obywatelskiej ocenił ostro: - Gdyby coś takiego miało miejsce, to świadczyłoby o tym, że pan prezes Kaczyński ośmiesza nie tylko siebie na arenie międzynarodowej, ale ośmiesza też Polskę. A Katarzyna Lubnauer, rzecznik Nowoczesnej: - Jeżeli Jarosław Kaczyński zatracił zdolność zapominania uraz i ponad wszystko wznosi swoje pragnienie zemsty, to powinien zastanowić się nad swoim miejscem w polityce. Ja nie wiem, czy nie czas na emeryturę.
Zobacz także: Macierewicz ma "sadystyczne zachowania"? Tak uważa były szef SKW