Ostatnio pojawiły się informacje o tym, że składki ZUS dla przedsiębiorców mogą być radykalnie podwyższone. Niepokojące spekulacje postanowił uciąć Jarosław Gowin, który przy tej okazji de facto na szali postawił całą swoją karierę. Tego nikt się nie spodziewał. - Chcę złożyć dwie jednoznaczne deklaracje. Pierwszą, że nie ma takiego planu (podwyżki składek ZUS - red.) i tego nie zrobimy. Drugą, że ręczę za to swoją wiarygodnością. Gdyby było inaczej, podałbym się do dymisji - zapowiedział w rozmowie z "Rzeczpospolita". Gowin podkreślił też, że "PiS zaakceptowało postulat Porozumienia, aby tak obniżyć ZUS dla małych firm, żeby wzrost płacy minimalnej nie podkopał ich finansowych fundamentów". - Wypracowaliśmy wspólne stanowisko. Z jednej strony zgodnie z propozycją PiS szybciej niż pierwotnie zakładaliśmy wzrośnie płaca minimalna. Jeśli chodzi o przyszły rok, zamiast 2450 zł będzie to 2600 zł - ujawnił wicepremier.
ZOBACZ TAKŻE: Niesiołowski UJAWNIA: Kaczyński zaprosił mnie na wino do PIWNICY
CZYTAJ TEŻ: "Trzeba się chronić przed debilami". Kaczyński wchodzi do Sejmu SPECJALNYM wejściem!