- Podkreślił, że agencja ma być instytucją otwartą na różnego typu działania - wpierane przez budżet, jak i pozabudżetowe. "Ma wyplenić wszystkie luki, które dotychczas w obszarze wsparcia dla zabytków istniały. Jest olbrzymia praca do wykonania" - podkreślił. - Zastaliśmy olbrzymie, straszliwe zaległości. Kultura była w Polsce kompletnie niedoinwestowana. (Donald) Tusk nie był w stanie przeznaczać na kulturę nawet 1 proc. budżetu, oszukiwał ludzi kultury. Ponieważ ich rodowód często jest PRL-owski, a postkomuna wspiera Tuska, to oni się nie buntowali. Godzili się na to, zresztą ci z elit sobie dobrze radzili, bo elitka sobie zawsze dobrze poradzi - jest blisko dworu czy wprost na dworze, gdzie łatwiej utrzymać apanaże. W związku z tym ci wszyscy, którzy tak ochoczo plują na obecną władzę, wtedy sobie doskonale radzili. Natomiast polska kultura umierała - powiedział Gliński.
CZYTAJ: Danuta Dworakowska, „Lena": Myśleliśmy, że śmierć nas nie dosięgnie
Jak mówił, za rządów PO-PSL niedofinasowane były zarówno instytucje kultury, jak i ludzie kultury. - Tusk odebrał im też przecież ten 50-procentowy uzysk - stwierdził. - Myśmy to zmieniali. Kiedy ja przyszedłem do Ministerstwa Kultury to było 80 mln zł na zabytki na całą Polskę. W tej chwili jest 250 (mln zł), ale to jest za mało - w związku z tym zrobiliśmy ten rządowy program na 3 miliardy. A Narodowa Agencja Rewitalizacji Dziedzictwa to będzie kolejny krok wsparcia zabytków, zwłaszcza adresowania tych problemów, które dotychczas nie były rozwiązane - powiedział Gliński.
Jako priorytet wskazał odbudowę Pałacu Saskiego. - Jest jakimś symbolem naszych działań - przyznał. - W drugiej kolejności, jak powiedział, należy zadbać o rewitalizację miast. Dużych miast. Łódź, Przemyśl, Wałbrzych, Bytom, - te miasta potrzebują wsparcia na to, żeby zostały zrewitalizowane, bo to jeszcze bardziej napędzi ich rozwój. Bo zabytki współcześnie to nie tylko jest piękno, lepsze funkcjonowanie, ale (...) to jest przede wszystkim koło zamachowe polskiej gospodarki - stwierdził minister kultury.