Adam Glapiński

i

Autor: Stanislaw Kowalczuk/East News Prezes NBP Adam Glapiński

Glapiński potroił pensję dwórce! [WIDEO]

2019-01-09 16:00

O takiej podwyżce marzy każdy, a takiego szefa można tylko pozazdrościć! Okazuje się, że objęcie stanowiska prezesa NBP przez Adama Glapińskiego (69 l.) było dla skromnej pracowniczki banku centralnego Martyny Wojciechowskiej (39 l.) wielkim szczęściem. Kilka miesięcy po przyjściu do pracy nowy szef pomnożył jej pensję aż... trzykrotnie! A to nie był koniec podwyżek.

Jak wynika z oświadczeń majątkowych Martyny Wojciechowskiej jeszcze w 2011 roku jej dochody wynosiły niecałe 120 tys. zł (czyli zarabiała średnio 10 tys. zł miesięcznie).

GLAPIŃSKI W MOCNYCH SŁOWACH BRONI SWOICH PODWŁADNYCH. ZOBACZ WIDEO

W kolejnych latach oscylowały na podobnym poziomie. Przez te wszystkie lata była zatrudniona w Departamencie Edukacji i Wydawnictw NBP. Jednak 2016 rok zmienił w jej życiu wszystko. Do NBP przychodzi wskazany przez prezydenta Andrzeja Dudę (47 l.) Adam Glapiński. Awansuje Wojciechowską na stanowisko dyrektora Departamentu Komunikacji i Promocji. W 2016 roku zarobiła już prawie 400 tys. zł, średnio 33 tys. zł)! Niestety na tym kończy się oficjalna wiedza dotycząca dochodów współpracowniczki prezesa NBP.

Wiele jednak wskazuje na to, że teraz Wojciechowska ma jeszcze lepiej. Media informowały, że zarabia… 65 tys. zł miesięcznie.

Wczoraj konferencja NBP, na której miano się odnieść do zarobków m.in. pani Wojciechowskiej, zwanej „dwórką”, ograniczyła się do suchego komunikatu. Ewa Raczko z działu kadr poinformowała, że średnia płaca dyrektora wynosi w NBP ponad 30 tys. zł. Nie chciała jednak powiedzieć, ile zarabia Wojciechowska. - Moim zdaniem ta konferencja nie wyczerpuje tego tematu – komentowała Beata Mazurek (52 l.), rzeczniczka PiS. Zadeklarowała też, że jeżeli nie będzie przeszkód prawnych, to jej ugrupowanie poprze projekt PO-KO dotyczący jawności zarobków w NBP.

Nasi Partnerzy polecają