Tak, wielu osobom trudno było uwierzyć w to, że 8 lutego 2020 roku Krzysztof Bosak w wieku 38 lat powiedział sakramentalne „tak” prawniczce Karinie Walinowicz. Wcześniej nikt nawet nie wiedział, że polityk pozostaje w związku. Uchodził za wiecznego kawalera. Nic dziwnego, że widok Bosaka na ślubnym kobiercu zaszokował wszystkich. W rocznicę tego wydarzenia, swą refleksją podzieliła się małżonka posła Konfederacji. Przy okazji pokazała „dowody” tego wydarzenia, czyli zdjęcia ślubne, oraz z miesiąca miodowego. Jej słowa wyciskają łzy. - To już rok. Aż ciężko uwierzyć, że właśnie minął! Choć z drugiej strony działo się w nim tyle, że jeszcze trudniej uwierzyć jak to wszystko się w nim zmieściło! - napisała wzruszona. A owocem miłości tych dwojga jest synek – Artur Maksymilian, który całkiem niedawno przyszedł na świat.
NIE PRZEGAP: Wstrząsające wyznanie Lempart o ślubie z partnerką. „Da się to załatwić w Polsce”. Co?!
- Dziś pierwsza rocznica naszego ślubu. Bardzo szybko ten rok minął! Miłość Kariny i nasz mały Artur to dla mnie wielkie szczęście i wzmocnienie. Jeśli szukacie ciągle swojej drugiej połowy to nie traćcie nadziei. Czasami potrzeba lat, aby na siebie trafić. Życie rodzinne jest tego warte - napisał zaś Krzysztof Bosak na Facebooku.