Generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy ds. transformacji NATO, specjalista ds. wojsk powietrznodesantowych i sił specjalnych, mówił w "Sednie sprawy" na antenie Radia Plus, że żaden z celów rosyjskiej armii nie został osiągnięty: - Przewaga Rosjan jest miażdżąca w sprzęcie lądowym, powietrznym w możliwościach ataku a kilkunastu stron, to widać. Ale widać również ich braki w wyszkoleniu w działaniu w moralach przede wszystkim i w tym jak prowadzą operacje. Żaden z celów operacji tego pierwszego etapu 4,5 dniowego nie został osiągnięty. Infrastruktura wojskowa Ukrainy nie została zniszczona. Została poważnie naruszona ale nie została zniszczona. Ukraina dalej zachowała zdolność do prowadzenia działań bojowych, manewrowych, obronnych. Wojska Ukrainy charakteryzuje wysokie morale wręcz niewiarygodne. Przywództwo państwa jest zaangażowane zarówno politycznie, ekonomicznie ale i militarnie - ocenił generał.
Galeria poniżej: Miasteczko pomocy dla uchodźców z Ukrainy na parkingu w Przemyślu
DOWIEDZ SIĘ>>>Agenci wywiadu przejrzeli Putina! Wnioski są koszmarne: jest wściekły i wyizolowany
Zamach stanu przeciw Putinowi? Generał ocenia
Generał Bieniek pytany, czy możliwy jest zamach stanu lub przewrót pałacowy w Rosji, jeżeli generałowie albo oligarchowie uznają, że Putin ciągnie ich na dno. Generał Bieniek przyznał, że w obecnej sytuacji niczego nie można wykluczyć: - Wszystkie scenariusze są możliwe. Gdyby ktoś się zdecydował, ktoś z dowództwa, czy sam Putin na ruch ostateczny, czyli użycie broni taktycznej jądrowej czy innej nie wykluczam takiej okoliczności. I wyjaśnił dlaczego: - Bo użycie takiej broni to jest holokaust nie tylko dla Ukrainy ale może i dla Europy a konflikt może się rozlać na cały świat.
SPRAWDŹ, JAK WYGLĄDA SYTUACJA NA UKRAINIE>>Wojna na Ukrainie. Relacja na żywo. Rosyjscy żołnierze płaczą i poddają się! Heroiczna obrona ukraińskich miast
NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ NASZYCH WYSŁANNIKÓW, KTÓRZY ŚLEDZĄ SYTUACJĘ UCHODŹCÓW