Putin

i

Autor: SHUTTERSTOCK Putin

Gazowe macki Rosjan sięgają za daleko. "Seta do śniadania"

2022-05-02 5:27

"Przez te 3 minuty, kiedy jaja nabierały idealnej konsystencji, pogrążyłem się w rozmyślaniach. Niemcy ostatnio coraz bardziej grillują swojego byłego kanclerza Gerharda Schrodera. Za to, że tak wepchnął ich w gazowe macki Rosjan. My co prawda uniknęliśmy tego losu, ale trzeba jasno powiedzieć, że tez mamy swojego Schrodera. Też zresztą byłego premiera. To Waldemar Pawlak. Polityk PSL. Będzie on ludowcom ciążył coraz bardziej, podobnie jak teraz Schroder ciąży niemieckim socjaldemokratom" - napisał Igor Zalewski w najnowszym felietonie.

Anty i bohater

Poszedłem sobie do kuchni zrobić śniadanie. Jajka na miękko. Gotowane równo 3 minuty. Uwielbiam. Odkręciłem gaz, zasyczało. Zapaliłem. Dobra, gaz był, chociaż Ruscy zakręcili kurek.

Przez te 3 minuty, kiedy jaja nabierały idealnej konsystencji, pogrążyłem się w rozmyślaniach. Niemcy ostatnio coraz bardziej grillują swojego byłego kanclerza Gerharda Schrodera.  Za to, że tak wepchnął ich w gazowe macki Rosjan. My co prawda uniknęliśmy tego losu, ale trzeba jasno powiedzieć, że tez mamy swojego Schrodera. Też zresztą byłego premiera. To Waldemar Pawlak. Polityk PSL. Będzie on ludowcom ciążył coraz bardziej, podobnie jak teraz Schroder ciąży niemieckim socjaldemokratom.

Pawlak nigdy nie widział problemu w uzależnianiu się od rosyjskiego gazu, który wszak pali się jak każdy inny. Internet pełen jest jego wypowiedzi, które dziś brzmią jakby brał mnóstwo kasy do Putina. Ale tym Pawlak różni się od Schrodera. Niemiec był (i jest) na rosyjskim etacie, chociaż teraz pewnie dostaje wypłaty w rublach, co już nie jest zbyt powabne. Pawlak nie dostawał sutych pensji. Chwalił rosyjski gaz ideowo, a Baltic Pipe krytykował jako polityczny realista. Dziś widać, że ten realizm to nie był żaden realizm tylko geopolityczna ignorancja. Polityk PSL – uczciwy i kochający Polskę, której starał się służyć jak najlepiej – wykazał się niezrozumieniem świata skłaniającym do zadania retorycznego pytania: jak ktoś taki mógł być premierem RP? Jedno jest pewne: Pawlak jako polityk powinien być skończony. Podobnie jak dziennikarz, który wpadnie na pomysł by zapraszać ludowca do telewizji jako eksperta gospodarczego.

Jajka się ugotowały, żółtko smakowało tak, że znalazłem się w siódmym niebie. A mogłoby mnie tam nie być, gdyby nie Piotr Naimski, który od 1992 roku mozolnie, cicho i konsekwentnie pracował nad tym, by uniezależnić nas od rosyjskiego gazu. Czasem można go spotkać w Warszawie na ulicy, bo to skromny człowiek, raczej nie rozbija się limuzynami. Każdy miłośnik jajek na miękko powinien mu podziękować. Na twardo zresztą też.

Bucza.Ukraina. Zniszczone pojazdy wojskowe rosyjskie oraz auta cywilne Ukrainców zmiażdzone przez okupantów