Klaudia Jachira w Sednie Sprawy

i

Autor: SE

Festiwal kiczu w Sejmie? Zdjęcie posłanek rozsierdziło internautów

2020-01-10 12:57

Jedno zdjęcie wywołało prawdziwą burzę. Co to jest? Bazarowa moda, występ kabaretu, grupa studentek z zagranicy czy zespół folklorystyczny pieśni i tańca – zastanawiają się Polacy patrząc na modne posłanki. Wielu wyborców wskazywało, że skoro oni muszą chodzić do pracy w garniturach to dlaczego nie mają tego czynić przedstawiciele parlamentu. - Jaki Sejm taki dresscode – komentują jedni. - Co to za ubiory w Sejmie, to raczej bazar - snują drudzy. - Jak na pokazie mody ze szmaciaka – dodają inni. Wstyd na cały świat. Wyglądają jak lumpeks proletariat – komentują internauci.

Zaczęło się całkiem niewinnie, ot zwykła fotka, typowe selfie jakich posłowie wykonują dziesiątki, może setki, by pochwalić się przed suwerenem. Tak miało być i teraz. - Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu walczymy w kolejce o prawo do głosu – napisała posłanka Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira i zamieściła zdjęcie na którym sześć koleżanek posłanek stoi w kolejce do wpisania się na listę. Z nich tylko jedna prezentuje się z klasą, podobnie wygląda wielu pracowników pracujących na różnych stanowiskach w biurach, korporacjach czy urzędach. Tu jest inaczej, ubiory znacznie odbiegają od typowo sejmowych. Jedna ze znanych posłanek ma sukienkę we wzory etniczne, jakieś szlaczki. Do tego czerwony żakiet. Posłanka numer dwa prezentuje się z klasą. Ma dopasowany garnitur z modnymi spodniami kończącymi się tuż nad kostką. Trzecia posłanka, autorka zdjęcia ma długą sukienkę w biało-czarne pionowe pasy z falbaną u dołu. Wydłuża ona postać posłanki. Do tego ma ładny limonkowy żakiet. Ładny ubiór na spotkanie, niekoniecznie do Sejmu. Czwarta posłanka jest w czerwonej sukni z falbanami i rozszerzanymi rękawami, wygląda niczym szykowałaby się do tańca flamenco. Piąta jest w długiej kolorowej sukni, wzór na styl łowickiego pasiaka. Wygląda niczym tancerka lub wokalistka z zespołu pieśni i tańca. Szósta posłanka jest w niebieskiej marynarce, może być źle skrojona lub taki efekt daje bliskość robionego zdjęcia. W ten sposób podkreśla najgorsze cechy sylwetki.

To wystarczyło, by odezwali się internauci, którym nie spodobały się stroje wybranek narodu. - To na bal przebierańców? - Się kolorowo w Sejmie zrobiło nie same garniaki? - Pokaz mody na wybiegu? - Widzę, że moda tam kwitnie. - Suuuper. Jak studenci... Jaki piękny i barwny ten obecny Sejm.– to jedne z łagodniejszych komentarzy jakie ukazały się pod zdjęciem posłanki. Internauci bez krzty skruchy napisali z czym im się kojarzą posłanki w niecodziennych strojach. - Wyglądacie jak grupa cyrkowców w kolejce do występu – zauważa jeden z internautów. - Co za banda przebierańców ubrana z rodem ze stadionu X -lecia. A to reprezentanci elyt – dodaje drugi. - Wyglądają jak wycieczka z PGR-u – zauważa trzeci. - To jest Sejm??? Na pierwszy rzut oka, " Mazowsze tańczy i śpiewa"!!! - twierdzi czwarty z internautów. Wyborcy nie szczędzą krytyki, ale i podpowiadają swoje, by obraz Sejmu był postrzegany w lepszym stylu. - Na marginesie mają panie w Sejmie specjalistę od ubioru, Noooo, kogoś kto powie, bez obrazy, że wasze sejmowe ubiory są.... słabe – czytamy w komentarzu. - Szanowne panie, z całym szacunkiem, ale ,,stylizacja" okropna. Chyba niezbyt poważnie traktujecie swoje posłowanie. Wszak to siedziba Sejmu i poziom nie tylko debaty ale i stroju obowiązuje – podpowiada drugi internauta. - A Panie się same ubierają czy ktoś doradza??? - zastanawia się trzeci internauta. - Dress code to jest paniom całkowicie obcy. Wstyd – zauważa czwarty z internautów.

Sedno Sprawy - Paweł Mucha