Agata Duda z paskiem na oczach! Feministki uderzają w Pierwszą Damę! “Czy można się bardziej zaorać?”

Z okazji Dnia Kobiet Pierwsza Dama zaapelowała, aby zwrócić się do wszystkich Rosjanek o powstrzymanie toczącej się wojny w Ukrainie. - Niech wystąpią jako matki, żony i córki rosyjskich żołnierzy przeciwko dalszemu rozlewowi krwi - mówiła Agata Duda. 

Według Fundacji Dziewuchy Dziewuchom apel Pierwszej Damy "jest nie tylko głupi, ale podły". "Byłoby nam z tego powodu bardzo wszystko jedno, gdyby nie fakt, że jej żenujące słowa padają z oficjalnej strony prezydent.pl i to w 4 językach" - stwierdza organizacja. Do postu na Instagramie dołączyła przeróbkę zdjęcia Agaty Dudy z pomarańczowym napisem "#PolskaPrezydentowoOgarnijStarego". "Czy można się bardziej zaorać?" - pytają Dziewuchy Dziewuchom. 

"Wojna to męska zabawa zakorzeniona w toksycznych wzorcach" 

"Droga Agato, to nie rosyjskie kobiety są odpowiedzialne za wojnę - to jest męska zabawa zakorzeniona w toksycznych wzorcach. Gdy Putin pręży muskuły, sytuacja rosyjskich kobiet jest dramatyczna. W tym patriarchalnym społeczeństwie, bliźniacza do Ordo Iuris siła, wprowadziła program Przemoc +, ten sam, który chciała nam zgotować ministra Rafalska" - piszą feministki. 

"Choć przemoc domowa ma w Rosji niebywałą skalę, za rządów Putina wprowadzono prawo, zgodnie z którym pierwsze pobicie w rodzinie nie jest przestępstwem. Dopiero »dogrywka« ma taką kwalifikację" - zauważa organizacja.  

"»Poprośmy je o to, by dla pokoju i życia, jako matki, żony, córki rosyjskich oficerów i żołnierzy uczestniczących w inwazji na Ukrainę, wystąpiły w dniu swego święta przeciw dalszemu rozlewowi krwi« - taki komunikat kieruje prezydentowa do Rosjanek. Do matek, żon i córek, które na co dzień otrzymują ciężki systemowy łomot. Niech staną na drodze czołgom, niech wezmą odpowiedzialność za działania »swoich mężczyzn« i niech padną Rejtanem. Niech spełnią się w roli ofiar - niech powstrzymują własnymi ciałami imperialne zapędy Putina. Bo tak chce Agata Duda" - pisze fundacja. 

"Ta sama Agata, która jako »żona przy mężu« nigdy nie wzięła strony polskich kobiet. Ta sama, która zasłynęła odpornością na apele o ogarnięcie swego niewydarzonego partnera. Ty, droga Agato, nigdy nie byłaś skłonna wytknąć swojemu małżonkowi łamania Konstytucji RP, homofobii czy prostactwa. Ale Rosjanki, które nie mają Twoich przywilejów, mają postawić się swoim małżonkom, niczym żywe tarcze? Kobiety w Rosji mają w tej wojnie najmniejszy udział" - zwracają uwagę feministki. 

ZOBACZ TAKŻE: Wojna na Ukrainie 10.03.2022. Fiasko negocjacji w Turcji. Nie będzie zawieszenia broni! [RELACJA NA ŻYWO]