Formalnie wydalenie ze stanu duchowieństwa to najsurowsza kara dyscyplinarna w prawie kanonicznym. Wiąże się z takimi czynami jak wejście w związek małżeński, wypowiedzenie posłuszeństwa najwyższym władzom kościelnych, czy dokonywanie przestępstw publicznych. Ale mimo to Polacy i tak domagają się od hierarchów usunięcia z kościelnych szeregów o. Rydzyka. Dlaczego miażdżąca większość wyraziła właśnie taką wolę? - Polacy chcieliby Kościoła odłączonego od polityki. A kontrowersyjność ks. Tadeusza wynika ze zbyt dużego splecenia się z polityką. W oczach Polaków jest też on osobą, która dzięki temu czerpie korzyści. Jego działania zbyt ostentacyjne, rolę duchownego widzimy w inny sposób. To, co on robi razi przeciętnego Polaka – mówi prof. Kazimierz Kik (73 l.), politolog.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster 12 grudnia 2020 roku na próbie 1067 dorosłych Polaków.