TV
Pogoda
Wideo
Wystąpienie Morawiecki rozpoczął od podziękowań dla byłej szefowej rządu Beaty Szydło (54 l.). - Cieszę się, że będziemy nadal razem pracować dla Polski - zwrócił się do niej. Na sali obecna była również rodzina nowego szefa rządu. Matka Jadwiga oklaskiwała go z galerii, ojciec Kornel Morawiecki (76 l.) z ław poselskich. Premier nie zapomniał o podziękowaniach i dla nich. - Tata nauczył mnie, że drugi człowiek, wolność i sprawiedliwość są najważniejsze - mówił, a posłowie nagrodzili go owacjami na stojąco.
Oto najważniejsze z zapowiedzi Mateusza Morawieckiego.
Tanie mieszkania
- W Polsce ciągle brakuje 3-4 mln mieszkań. Zajmujemy dziś w Europie przedostatnie miejsce w tej kwestii - mówił premier. Recepta? - Za parę kwartałów będziemy oddawać do użytku tanie mieszkania. To nasz priorytet. Program "Mieszkanie plus" jest sztandarowym programem rządu na następne 10 lat - zapowiedział. Budowa osiedli ma ruszyć jeszcze przed końcem roku.
Praca i płaca
Morawiecki chce, by Polacy wracali z emigracji. W Polsce czekać mają na nich coraz wyższe pensje i lepsze warunki zatrudnienia. - Będziemy podnosić płacę minimalną. Najbardziej zależy mi, by Polacy zaczęli godnie zarabiać - powiedział premier. Jak stwierdził, priorytetowe będzie dla niego również dążenie do zrównania płac kobiet i mężczyzn.
Więcej pieniędzy na służbę zdrowia
To ma być jeden z filarów polityki rządu. Premier zapowiedział zwiększenie nakładów na leczenie. - Wzrosną wydatki na służbę zdrowia do 6 proc. PKB - obiecał. Ale to nie wszystko. Będą dwa nowe programy. Pierwszy dotyczy Narodowego Instytutu Onkologii, w którym nie tylko będą leczone nowotwory przy użyciu nowoczesnych metod, ale również prowadzone będą badania. Drugi to program zdrowia kardiologicznego. - By Polacy, jeśli już, to chorowali na serce tylko z miłości - żartował. Morawiecki chce kłaść nacisk na profilaktykę i elektronizację służby zdrowia. Pieniądze nie tylko na tę obietnicę mają pochodzić głównie z uszczelnienia systemu podatkowego.
Edukacja dla rynku pracy
Premier zapowiedział większy nacisk na szkolenie zawodowe branżowe. - Takie są potrzeby rynku pracy. Zrobimy wszystko, by młode pokolenie kiedyś "straconych szans" mogło znaleźć godną pracę tu, w Polsce - mówił Mateusz Morawiecki.
