Ewa Wrzosek była jedną z osób, które 12 marca przesłuchiwały Barbarę Skrzypek w Prokuratorze Okręgowej w Warszawie w sprawie spółki Srebrna. 15 marca zaś przesłuchiwana zmarła, a na prokurator spadła fala krytyki. Niektórzy widzą bezpośredni związek przesłuchania z późniejszym zgonem współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego.
Do tej pory prokurator odpierała zarzuty i zapowiadała walkę z oczerniającymi ją osobami. 24 marca podjęła także ważną decyzję. Złożyła nawet wniosek o ochronę w związku z groźbami, jakie padały pod jej adresem. Jak się okazuje, Ewa Wrzosek postanowiła wycofać się na jakiś czas z aktywności publicznej.
- W związku z licznymi zapytaniami dot. śledztwa ws #DwieWieże oraz rozpętanej na tym tle nagonki politycznej informuję, że do czasu jej zakończenia nie będę się wypowiadać w mediach, ani tradycyjnych ani społecznościowych - napisała w poście.
Krytyka Ewy Wrzosek
Ewa Wrzosek była kojarzona z jawną krytyką rządu Zjednoczonej Prawicy, co według polityków PiS pozbawiało ją obiektywizmu i rzetelności w czasie wykonywanych obowiązków. W przestrzeni publicznej pojawiały się głosy, że próbowała zastraszyć i "zaszczuć" Barbarę Skrzypek podczas przesłuchania, aby ta powiedziała coś kompromitującego Jarosława Kaczyńskiego.
Wiele osób krytykuje także decyzję o niedopuszczeniu pełnomocnika Barbary Skrzypek na przesłuchanie. Druga strona podkreśla jednak, że nie ma takiego obowiązku ani nie złożono odpowiedniego wniosku w tej sprawie.
W naszej galerii zobaczysz, jak politycy żegnali Barbarę Skrzypek na pogrzebie:

