Karol Karski byczy się nad Zegrzem czyli "Jezioro łabędzie Karskiego". Wyjątkowe zdjęcia

Karol Karski nie może narzekać na brak pracy, jednak mimo to znalazł chwilę na relaks w najlepszym wydaniu. Postanowił odpocząć nad jeziorem Zegrzyńskim, popularnym wśród mieszkańców Warszaw. Nic dziwnego - miejsce zachwyca krajobrazem i pozwala odciąć się od szarej codzienności. Europoseł mógł liczyć także na niebanalne towarzystwo. Okazało się, ze wzbudził sympatię łabędzi, które otoczyły go i sympatycznie zaczepiały. Możemy tylko pozazdrościć!

Karol Karski nad Zegrzem. Jezioro łabędzie Karskiego

i

Autor: SE Tak europoseł Karol Karski wypoczywał nad Zegrzem.

Nie przegap: Prawa ręka Kaczyńskiego na plaży w Serocku. Ale stylówa! 

Karol Karski postanowił skorzystać z wiosennej aury i oderwać się od biurka, przy którym pracuje. W tym celu postanowił odpocząć na łonie natury. Wybrał plażę jeziora Zegrzyńskiego, gdzie na chwilę odciął się od telefonu i komputera.  Za to zabrał ze sobą książkę. Gdy wybrał dla siebie wygodne miejsce, by móc poleżeć i poczytać, zainteresowały się nim łabędzie.  - Co pewien czas trzeba chwilę odpocząć. Tym razem wybrałem się nad wodę, choć nigdy ten odpoczynek nie jest odpoczynkiem do końca. Ładowałem akumulatory, trochę poczytałem, odprężyłem się. - wyznał w rozmowie z "Super Expressem". Profesor jednak nie skończył na leniuchowaniu i zadbał nie tylko o ducha, ale też o ciało. - Poćwiczyłem na siłowni plenerowej, chociaż ostatnio bez żadnych ćwiczeń schudłem kilka kilogramów. W ramach wiosennej aktywności trochę się rozruszałem. To nigdy nie zaszkodzi. polubiły mnie też przy okazji łabędzie, a ja je, kiedy odpoczywałem nad wodą – opowiada nam Karol Karski. Zobacz, jak odpoczywał, w naszej galerii!

Zobacz: Europoseł PiS przyłapany na zakupach! Zobacz, co kupił żonie! Trafił z prezentem? [DUŻO ZDJĘĆ]

Sonda
Jak oceniasz działalność polityczną Karola Karskiego?
Karol Karski wypoczywa nad jeziorem. Nie zgadniesz co sobie kupił

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki