Bolesław Piecha, znany polityk PiS, były wiceminister zdrowia.

i

Autor: super express

Europoseł Piecha zatrudnia teściową syna mimo, że ta ma inną pracę

2017-03-27 12:54

W najnowszym numerze tygodnika "Newsweek" ukazał się artykuł o europośle PiS, który przy zatrudnianiu swoich asystentów wykazuje się rzekomo dużym nepotyzmem. Bolesław Piecha do pomocy potrzebuje 13 asystentów. Jedną z nich jest 60-letnia Grażyna Mendecka, która jest teściową syna europosła, Tomasza. Co więcej, choć zatrudniona jest u Piechy na pełen etat, to okazuje się, że dodatkowo jest ona dyrektorką gimnazjum w Łaziskach Górnych.

Jak donosi tygodnik, Mendecką ciężko zastać w gliwickim biurze europosła, ponieważ na codzień pełni ona obowiązki dyrektorki gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Łaziskach Górnych. Odbywa też zajęcia z uczniami, na których uczy ich techniki. Prywatnie jest ona teściową Tomasza Piechy, syna europosła. Co ciekawe, to właśnie jej córka pełniła wcześniej stanowisko, które Mendecka obecnie piastuje. Piecha przekazał jej etat po tym, jak jej córka po ślubie oficjalnie weszła do rodziny.

Zapytana o to, jak radzi sobie z godzeniem pracy na dwa pełne etaty Mendecka odpowiedziała krótko: -  Godzę, bo godzę. A dlaczego bym miała nie godzić? (...) Dyrektorzy są kreatywni. Do widzenia.

Sam europoseł poinformował, że teściowa jego syna zajmuje się w jego biurze ogranizacją konkursów dla młodzieży i uczniowskich wycieczek do siedziby europarlamentu. Na pytanie, czy nie widzi problemu w zatrudnianiu rodziny obruszył się: - Boże święty, człowiek obraca się wśród osób poleconych. Nie słyszałem, żeby jakiś europoseł dawał ogłoszenie w gazecie, że szuka asystenta. Miałem pana prosić o zgodę na zatrudnienie? Dopytywany, skąd Mendecka na czas na pracę dla niego, gdy pełni jednocześnie funkcję dyrektorki gimnazjum stwierdził: - No, Boże Święty! Gros mojej pracy w Brukseli, w Polsce to głównie promocja europosła i Unii.

Zobacz także: Waszczykowski: Wybór Tuska to FAŁSZERSTWO! Mamy na to DOWODY!