Europoseł - bogacz
Z oświadczenia majątkowego Daniela Obajtka wynika, że ma duży dom (270 mkw.) i 3 gospodarstwa rolne (łącznie 15,4 ha) oraz ponad milion złotych na koncie. Podczas trzech lat zarządzania Orlenem zarobił łącznie 10,4 mln zł. Z oświadczenia wynika też, że jest dyrektorem w węgierskiej firmie Bayer Construct Zrt powiązanej z ludźmi Viktora Orbána (61 l.). Zarabia w niej 15 tys. euro (64 tys. zł). Od lipca jest też europosłem PiS, czyli zarabia kolejne (po przeliczeniu z euro) 50 tys. zł miesięcznie (uposażenie i dieta).
Większe płace, miej ministrów
Zapytaliśmy go, co sądzi o zarobkach polityków. – Gdyby ode mnie zależało i gdyby w Polsce nie obowiązywał populizm, to zarobki powinny być ustalone od pewnej reprezentacji, pozycji i odpowiedzialności. Najlepiej powinien zarabiać prezydent, a później premier i ministrowie. Powinni zarabiać więcej, nawet kosztem ograniczenia liczby rządzących – powiedział Obajtek „Super Expressowi”. Ile zatem powinni zarabiać politycy? – Nie będę się bawił w zgadywanie. Teraz to jest postawione na pewno na głowie ze względu na wizerunek, ale w końcu ktoś powinien podjąć odważną decyzję i urealnić to wszystko – stwierdził europoseł PiS.
Czarna wizja gospodarki UE
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek zapewnia, że ciągle tankuje na stacjach paliwowego giganta, bo zależy mu na rozwoju tej spółki. Eurodeputowany PiS powiedział w "Sednie Sprawy", że unijna gospodarka zmierza ku katastrofie. Stary Kontynent głównie z powodu cen energii i przeregulowania, nie wytrzymuje konkurencji co zdaniem Obajtka skończy się dla niego tragicznie.