W komunikacie Biura Prasowego KEP (z 21 lutego) czytamy, że w apelu, będącego reakcją na doniesienia o dalszej eskalacji napięcia między Rosją a Ukrainą, abp Gądecki podkreślił, że „Każdy ma prawo do życia w pokoju i bezpieczeństwie. Każdy ma prawo szukać dla siebie i swoich najbliższych warunków zapewniających mu bezpieczne życie”. Przewodniczący Episkopatu przypomniał, że w ostatnich latach Polska otwarła swoje podwoje dla przybyszów z Ukrainy, „którzy mieszkają wśród nas, pracują razem z nami, modlą się w polskich kościołach i uczą się w polskich szkołach”. Przewodniczący Episkopatu poprosił, aby „gościnność wobec uchodźców znalazła swój konkretny wyraz we wsparciu przy pomocy naszych organizacji charytatywnych – Caritas Polska, Caritas diecezjalnych i parafialnych oraz innych stowarzyszeń”.
Caritas Polska przygotowała dodatkowy program wsparcia dla uchodźców z Ukrainy w przypadku dalszej eskalacji napięcia i działań zbrojnych. Caritas Polska nawiązała już, na taką okoliczność, współpracę z ukraińską Caritas Kościoła Grekokatolickiego oraz Caritas Kościoła Rzymskokatolickiego (Caritas-Spes). W razie potrzeby pomoc będzie dysponowana także przez tych partnerów. „W sytuacji wzrostu liczby osób uciekających przed działaniami zbrojnymi, będziemy bazować na ścisłej współpracy zarówno z diecezjami Caritas, jak i funkcjonariuszami Straży Granicznej. Podobnie jak w kryzysie na granicy polsko-białoruskiej bardzo ważnym elementem ewentualnych reakcji byłaby współpraca z parafiami przygranicznymi” – komentował dla KAI Jarosław Bittel, zastępca dyrektora Caritas Polska.
Gdyby wybuchła wojna na Ukrainie, to analitycy spodziewają się, że do Polski może napłynąć duża fala uciekinierów. Może to być i milion uciekających przed działaniami wojennymi. Rada Ministrów przyjęła w trybie obiegowym uchwałę ustanawiającą Rządowy Program – Pomoc dla Ukrainy. Premier Mateusz Morawiecki powołał zespoły międzyresortowe: ds. przyjęcia przez Rzeczpospolitą uchodźców napływających z Ukrainy oraz ds. przyjęcia przez Polskę rannych z terytorium naszego sąsiada.
Liczba obywateli Ukrainy posiadających ważne zezwolenia na pobyt w Polsce przekroczyła 300 tys. osób. Tym samym stanowią oni prawie 57 proc. ogółu osiedlających się w kraju cudzoziemców. Prawie 84 proc. obywateli Ukrainy posiada zezwolenia na pobyt czasowy, które mogą obowiązywać przez maksymalnie 3 lata. W zdecydowanej większości są one wydawane w związku z podejmowaniem pracy – 77 proc. spraw. Kolejnymi najczęstszymi celami pobytu w Polsce są kwestie rodzinne – 12 proc. oraz edukacja – 2 proc. – raportował pod koniec 2021 r. Urząd ds. Cudzoziemców, podkreślając, że te dane uwzględniają osób przebywających w Polsce tymczasowo w ramach ruchu bezwizowego lub na podstawie wiz. Ukraińców oczywiście jest znaczenie więcej. W lutym 2020 r. GUS szacował, że w Polsce w tym czasie przebywało 1,39 mln obywateli Ukrainy. Teraz Ukraińców w Polsce jest niewiele mniej. Ok. miliona.