Świadczenia emerytalne są obciążone podatkiem PIT. Do tego dochodzi jeszcze składka zdrowotna. W sumie emeryci dostają więc wypłaty o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych mniejsze, niż byłyby one bez podatku. Politycy co pewien czas wracają do pomysłu, by znieść pobieranie daniny od najstarszych Polaków. Projekty ustawy tej sprawie złożyły w Sejmie PSL, a później Lewica. Niedawno w kampanii prezydenckiej świadczenia bez podatku obiecał Rafał Trzaskowski (48 l.).
– Znaczna część seniorów opowiada się za wprowadzeniem emerytury bez podatku. To konkret, który do nich przemawia – twierdzi szefowa Związku Emerytów i Rencistów Elżbieta Ostrowska.
Politycy PiS są jednak innego zdania. Prezydent Andrzej Duda (48 l.) zapytany przez „SE” przed II turą wyborów przypomniał o 13. i 14. emeryturach i o podniesieniu kwoty wolnej do 8000 zł, co jego zdaniem dla większości emerytów oznacza więcej pieniędzy w portfelu niż dałoby im zniesienie opodatkowania.
W przypadku świadczenia wynoszącego 1000 zł na rękę po zniesieniu opodatkowania zysk wyniesie ok. 170 zł miesięcznie. Emeryci, którzy otrzymują 1350 zł na rękę, zyskali by dodatkowo ok. 250 zł. Jeśli ktoś otrzymuje z ZUS 1600 zł, po zniesieniu opodatkowania mógłby liczyć na dodatkowe 300 zł.
Najbardziej na zniesieniu PIT od emerytur zyskają najbogatsi seniorzy. Jeśli ktoś dostaje 3000 zł emerytury netto, mógłby otrzymywać dodatkowo 600 zł. W skali roku dostałby 7200 zł.