Emeryci

i

Autor: Shutterstock

W marcu ZUS podwyższy renty i emerytury

Zbigniew z Kowies mówi o waloryzacji emerytur o 14,8 proc. Wali prosto z mostu

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, dzięki którym poznaliśmy ostateczny wskaźnik tegorocznej waloryzacji świadczeń emerytalnych i rentowych. Ze względu na wysoką inflację tegoroczna waloryzacja wyniesie 14,8 proc. Seniorzy nie są zadowoleni z takiej podwyżki. – Ceny węgla poszły w górę o trzysta procent, a moje emerytura zwiększy się o nie całe 20 procent - żali się Zbigniew Ostasiuk (66 l.) z Kowies (woj. mazowieckie).

Rekordowa inflacja, rekordowa waloryzacja

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, dzięki którym poznaliśmy ostateczny wskaźnik tegorocznej waloryzacji świadczeń emerytalnych i rentowych. Ze względu na wysoką inflację – tegoroczna waloryzacja będzie rekordowa!

W marcu, emerytów i rencistów czeka rekordowa waloryzacja świadczeń emerytalnych. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez GUS jej wskaźnik wyniesie aż 14,8 procent! W związku z tym najniższa emerytura wzrośnie aż o 250 złotych – z 1338,44 zł do 1588,44 zł.

Ważna zapowiedź premiera: Waloryzacja emerytur wyniesie 20 procent

Drożyzna zjadła podwyżkę wynagrodzeń

Coroczny wzrost świadczeń emerytalnych i rentowych jest zależny od dwóch czynników - tzw. inflacji emeryckiej oraz realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku. Inflacja emerycka za 2022 rok wyniosła 14,8 proc. Przeciętne wynagrodzenie – zgodnie z przewidywaniami ekspertów i prezes ZUS prof. Gertrudy Uścińskiej – nie wzrosło. Ten rekordowy wskaźnik waloryzacji jest więc zasługą wysokiej inflacji.

Na mocy znowelizowanych przepisów od 1 marca 2023 roku najniższa emerytura i najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wyniesie 1588,44 zł, najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy – 1191,33 zł a świadczenie przedemerytalne - 1600,70 zł. Zaplanowana na marzec waloryzacja będzie waloryzacją kwotowo-procentową.

Cena węgla wyższa o 300 procent

Co seniorzy sądzą o waloryzacji w 2023 r.? Zbigniew Ostasiuk (66 l.) z Kowies (woj. mazowieckie) bardzo się z niej cieszy, lecz uważa, że waloryzacja powinna być większa. – Każde pieniądze są dobre dla emeryta, bo ciągle cierpimy na brak kasy. Powiem to na podstawie węgla, którego ceny poszły w górę o trzysta procent, a moje emerytura zwiększy się o niecałe 20 procent – podkreśla pan. Zbigniew.

– Dadzą większą waloryzacje to dobrze, bardzo się z tego cieszę. Każdy grosz się przyda w dobie kolosalnej inflacji i ogólnej drożyny. Ale to, co dostaniemy w ramach waloryzacji na pewno nie zrekompensuje wzrostu kosztów utrzymania. Szczególnie po kieszeni dostajemy my emeryci i na pewno tego nie zmieni przyszły niewielki wzrost naszych emerytur – mówi nam Maria Kordys (67 l.) z Siedlec.

Sonda
Czy waloryzacja emerytur o 14,8 proc. pomoże seniorom przetrać drożyznę?