Najbogatsi emeryci mają w Polsce nawet 26 tys. zł świadczeń

i

Autor: Shutterstock Najbogatsi emeryci mają w Polsce nawet 26 tys. zł świadczeń

Będzie piętnasta emerytura? Emeryci i eksperci apelują o dodatek na święta

2021-10-12 10:32

Największa od 20 lat drożyzna najbardziej doskwiera seniorom, którzy mają dylemat: zapłacić rachunki czy kupić jedzenie. Rząd powinien mocno rozważyć w tej sytuacji wypłacenie im kolejnego dodatku – 15. emerytury. O taki dodatek apelują eksperci i emeryci! – Seniorom bardzo by się przydały dodatkowe pieniądze – mówi nam dr Elżbieta Ostrowska, szefowa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

Z miesiąca na miesiąc ceny są wyższe, a dodatkowo rosną stawki są prąd, gaz i węgiel do ogrzewania domów. – Niewiele mogę zdziałać z emeryturą w wysokości 1040 zł. Nie kupuję już lepszej wędliny, owoców i odzieży, bo po prostu mnie nie stać. Z przerażeniem patrzę w przyszłość – żali się Barbara Czapska (62 l.) z Siedlec.

Zobacz koniecznie: Były opozycjonista porównał sanitariuszki AK do zbrodniarza SS. Politolog: zdębiałem

ZUS wypłaci seniorom w listopadzie tzw. 14. emeryturę

ZUS wypłaci seniorom w listopadzie tzw. 14. emeryturę, ale ona nie pokryje rekordowego wzrostu cen. Powinni więc dostać jeszcze 15. emeryturę. – Każdy dodatek przyda się emerytom na święta, zwłaszcza że szaleje drożyzna, która drenuje portfele – mówi nam dr Elżbieta Ostrowska, szefowa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Nowy dodatek mógłby wynieść tyle, ile 13. emerytura czyli 1022 zł na rękę. – Wypłacenie 15. emerytury wydaje się bardzo sensowne – uważa ekonomista Marek Zuber (49 l.). – Są to dodatkowe pieniądze do wygospodarowania, ale skoro premier Mateusz Morawiecki mówi, że nie ma problemu, bo wynagrodzenia rosną szybciej od cen, to rząd powinien zadbać o emerytów, bo ich świadczenia tak szybko nie rosną – dodaje ekspert.

Zadyma BĄKIEWICZA. Tak ZAGŁUSZAŁ powstańców i Tuska | Komentery

Setki tysięcy Polaków straci na Polskim Ładzie! Będą zmuszeni porzucić etat?

Barbara Czapska (62 l.) z Siedlec

Codziennie żyje mi się gorzej. Drożyzna mnie wykańcza. Ciągle rosnące ceny sprawiają, że muszę liczyć pieniądze podczas zakupów. Niewiele mogę zdziałać z emeryturą w wysokości 1040 zł. Odmawiam sobie wiele rzeczy. Nie kupuję już lepszej wędliny, owoców i odzieży, bo po prostu mnie nie stać. Z przerażeniem patrzę w przyszłość, co może być w następnym roku.

Joanna Zając (74 l.) z Siedlce

Moja emerytura – 1400 zł wystarcza tylko na opłaty i suchy chleb. Szerokim łukiem omijam duże sklepy, a zakupy robię na bazarach, bo taniej. Zapomniałam już o szynce czy polędwicy. Od roku nic sobie nie kupiłam do ubrania. Najgorszy jest koniec miesiąca, bo muszę liczyć każdy grosz.

Sonda
Czy rząd powinien wypłacić emerytom 15. świadczenie?
Nasi Partnerzy polecają