Ekonomia. Instrukcja obsługi

i

Autor: materiały prasowe

Ekonomia jest dla ludzi. Recenzja książki Ha-Joon Changa „Ekonomia. Instrukcja obsługi”

2015-07-10 16:47

Amerykański ekonomista Dick Army stwierdził kiedyś, że ekonomia to nauka, która omawia rzeczy doskonale nam znane językiem, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć. I rzeczywiście, od lat staje się ona coraz bardziej hermetyczna, coraz trudniej zwykłemu śmiertelnikowi przedrzeć się przez gąszcz pojęć i teorii, więc na słowo ufamy wszystkim, którzy mienią się mianem ekonomisty.

Koreańczyk Ha-Joon Chang sam jest wziętym ekonomistą, ale uważa, że nauka, którą się zajmuje to zbyt poważna sprawa, żeby zostawić ją jego kolegom po fachu. Im więcej, my, laicy, wiemy na ten temat, tym lepiej. Ekonomia, stwierdza, nie jest bowiem skomplikowana, jeśli tylko wytłumaczyć ją zrozumiałym językiem. Tym bardziej, zdaniem Changa, jest to potrzebne, że wiele decyzji, które na co dzień podejmują politycy, a które wpływają na nasze życie, ma charakter ekonomiczny. Dla własnego dobra, lepiej się więc w tej materii orientować. Książka Ha-Joon Changa jak nić Ariadny przeprowadza czytelnika przez labirynty ekonomii, zdejmując z niej odium czarnej magii.

„Ekonomia...” jest szczególnie cenną książką dla polskiego czytelnika. Od początku transformacji ustrojowej w naszym kraju w debacie ekonomicznej dominowało jedno – wolnorynkowe – podejście do ekonomii. Wszyscy, którzy mieli inne zdanie, narażali się w najlepszym razie na ostracyzm. Ha-Joon Chang to z kolei niestrudzony piewca różnorodności, który pokazuje, że trzymanie się dogmatów jednej tylko szkoły ekonomicznej jest niepoważne i po prostu szkodliwe. Warto przeczytać, żeby to zrozumieć.

Ha-Joon Changa „Ekonomia. Instrukcja obsługi”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2015