Edukacja Zdrowotna wywołała burzę. Rodzice mogą wypisać dzieci, Kościół grzmi: „Deprawacja”

2025-09-01 12:52

Nowy przedmiot w szkołach, Edukacja Zdrowotna, jeszcze się nie rozpoczął, a już podzielił Polskę. Do 25 września rodzice muszą zdecydować, czy ich dzieci będą w nim uczestniczyć. Zwolennicy mówią o potrzebnej zmianie i wsparciu młodych, przeciwnicy, z Episkopatem na czele, biją na alarm, ostrzegając przed „systemową deprawacją”.

Szkoła

i

Autor: Freepic.com

Co to jest edukacja zdrowotna?

Nowy przedmiot wprowadzony do szkół 1 września obejmuje elementy wiedzy medycznej, społecznej, przyrodniczej, humanistycznej i ścisłej. Według podstawy programowej uczniowie dowiedzą się m.in.:

  • jak dbać o zdrowie fizyczne i psychiczne,
  • czym jest zdrowe odżywianie i aktywność fizyczna,
  • jak radzić sobie ze stresem i emocjami,
  • jak budować relacje z rówieśnikami i w rodzinie,
  • czym są uzależnienia i jak im zapobiegać,
  • podstawowych zasad higieny i profilaktyki,
  • a także elementów edukacji seksualnej, wiedzy o dojrzewaniu, antykoncepcji czy chorobach przenoszonych drogą płciową.

Resort edukacji podkreśla, że to przedmiot praktyczny, mający przygotować młodych do życia, a nie kolejna „sucha teoria do wykucia”.

Dlaczego teraz wprowadzono nowy przedmiot?

Szczegóły trzeciego ślubu i wesela Łukasza Schreibera. Słodkości ze znanej cukierni i dekoracje z hortensji

Ministerstwo tłumaczy, że decyzję podjęto w odpowiedzi na rosnące problemy zdrowotne i psychiczne młodzieży. Raporty NIK i WHO od lat alarmują, że polscy uczniowie mają jedne z najniższych wskaźników zdrowia psychicznego w Europie, a wiedza na temat zdrowia seksualnego i profilaktyki jest dramatycznie niska.

Dotychczas funkcję „edukacyjną” spełniało Wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ), które, jak podkreślają eksperci, często ograniczało się do konserwatywnych wykładów, a nie do rzetelnej wiedzy. Edukacja Zdrowotna ma być odpowiedzią na braki WDŻ i zastąpić go w praktyce.

„Każde dziecko powinno mieć możliwość uczenia się materiału opartego na wiedzy, a nie na przesądach i zabobonach” – podkreśla minister edukacji Barbara Nowacka. Zajęcia mają obejmować zdrowie psychiczne, dietę, ruch i profilaktykę.

Szefowa MEN ostro skrytykowała też przeciwników reformy: „W takim kryzysie zdrowia psychicznego jesteśmy, że nie wiem, jak bezwzględnym człowiekiem trzeba być, aby podburzać, żeby dzieci nie uczestniczyły w procesie edukacyjnym, który pozwoli na zdobycie wiedzy o zdrowiu”.

Ekspert: Edukacja zdrowotna to wiedza, a wiedza to bezpieczeństwo

Według informacji podanych przez Poradnik Zdrowie, wprowadzenie Edukacji Zdrowotnej do szkół budzi duże emocje zarówno wśród rodziców, jak i środowisk akademickich. 

Edukacja zdrowotna to wiedza, a wiedza to bezpieczeństwo. Żałujemy, że ten ważny przedmiot wchodzi do szkół w formie fakultatywnej. Jako społeczność akademicka apelujemy do rodziców, by pozwolili dzieciom uczestniczyć w tych zajęciach – podkreśla dr hab. Łukasz Rypicz, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, w rozmowie z Poradnikiem Zdrowie.

Poradnikzdrowie.pl zwraca uwagę, że "nowy przedmiot to także okazja, by mówić o szerszej zmianie podejścia w ochronie zdrowia – empatii, komunikacji i bezpieczeństwie". Cytowana przez redakcję prof. Agnieszka Piwowar z UMW podkreśla, że chodzi także o kompetencje społeczne. -Dlatego jako środowisko podkreślamy wagę humanizacji medycyny i empatii w kontaktach z pacjentem - czytamy na Poradnikzdrowie.pl.

"Chcemy obowiązkowej Edukacji Zdrowotnej" – głos uczniów

Do naszej redakcji napisała Akcja Uczniowska:

– Otrzymujemy wiele sygnałów od uczniów, którzy chcą uczestniczyć w Edukacji Zdrowotnej, ale napotykają opór rodziców o prawicowych poglądach. Z drugiej strony, niektórzy uczniowie, przeciążeni nadmiarem lekcji, zrezygnują. Będziemy zachęcać do udziału w zajęciach, jednocześnie walcząc o to, by Edukacja Zdrowotna stała się przedmiotem obowiązkowym. Zdrowie młodych ludzi nie może być przedmiotem politycznych sporów – mówi Paweł Mrozek, założyciel organizacji Głos Pokolenia.

Kościół: „Deprawacja i erotyzacja”

Episkopat w specjalnym liście nazwał nowy przedmiot „systemową deprawacją” i ostrzegał przed „erotyzacją od najmłodszych lat”.

„Nie wolno Wam zgodzić się na systemową deprawację Waszych dzieci, która ma być prowadzona pod pretekstem tzw. edukacji zdrowotnej” napisali w liście do rodziców biskupi, zrzeszeni w Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

Mrozek odpowiada ostro:– To próba cofnięcia Polski do średniowiecza, gdzie wiedza o ciele i relacjach była tabu. Episkopat twierdzi, że to zagrożenie dla rodziny i małżeństwa, ale w rzeczywistości to oni zagrażają dobru dzieci, promując model edukacji oparty na milczeniu i wstydzie.

Nauczyciele i eksperci: „To potrzebne” 

Radosław Potrac, Nauczyciel Roku 2023, nie ma wątpliwości: – Mam szczęście, że będę uczył Edukacji Zdrowotnej. Reforma być może wchodzi nieco szybko, ale patrzymy na nią z nadzieją. Odpowiada na głosy młodych, którzy jasno mówią, że potrzebują praktycznej edukacji i wiedzy.

Klaudia Bernatowicz z Fundacji GrowSPACE apeluje: – Edukacja Zdrowotna nie jest próbą ingerencji w wychowanie Waszych dzieci. To wsparcie w rzetelnym przekazywaniu wiedzy i umiejętności, które pozwolą podejmować świadome decyzje.

Aleksandra Giska ze Stowarzyszenia Precedens i PROM dodaje: – Nie będzie to sucha wiedza do zakucia. Nauczyciele wspólnie z uczniami będą decydowali, co robić na tym przedmiocie.

Polityka SE Google News

Do kiedy rezygnacja? Rodzice decydują do 25 września

Na razie Edukacja Zdrowotna jest przedmiotem fakultatywnym, rodzice muszą wyrazić zgodę, inaczej dziecko nie weźmie w nim udziału. Jak zrezygnować z edukacji zdrowotnej? Rodzic lub pełnoletni rodzic musi złożyć pisemne oświadczenie. Termin upływa 25 września. To oznacza, że w wielu szkołach trwa gorąca dyskusja między rodzicami, nauczycielami i dyrektorami.

Edukacja zdrowotna - jakie klasy?

Edukacja zdrowotna jest prowadzona w klasach IV–VIII szkół podstawowych oraz w klasach I–III szkół ponadpodstawowych (liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia).

Edukacja zdrowotna - ile godzin?

W szkole podstawowej (klasy IV-VIII) zajęcia prowadzone są w wymiarze jednej godziny tygodniowo, przy czym w klasie VIII tylko do końca stycznia. W szkołach ponadpodstawowych (licea, technika, szkoły branżowe) uczniowie będą mieli dwie godziny edukacji zdrowotnej w trakcie nauki, rozłożone na wybrane klasy.

Edukacja zdrowotna - kto może uczyć?

Edukacji zdrowotnej mogą uczyć osoby posiadające tytuł magistra z zakresu edukacji zdrowotnej (zdrowia publicznego, dietetyki lub żywienia człowieka) oraz odpowiednie przygotowanie pedagogiczne. Uprawnienia mają również nauczyciele biologii, przyrody, wychowania fizycznego, wychowania do życia w rodzinie (WDŻ), psycholodzy szkolni, a także specjaliści z wykształceniem medycznym (np. lekarze, pielęgniarki, farmaceuci, dietetycy), którzy ukończyli przygotowanie pedagogiczne.

Express Biedrzyckiej - KIM, OPOLSKA cz.1
Sonda
Czy Twoim zdaniem Edukacja Zdrowotna powinna być obowiązkowa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki