Dzisiaj Dzień Matki. Zobacz, co o swoich mamach mówią politycy! WZRUSZAJĄCE słowa

2020-05-26 5:53

Dzień matki to wyjątkowy dzień. Wszyscy śpieszą z kwiatami i prezentami do swoich mam, także politycy. Zapytaliśmy kilku z nich, czego nauczyli się od swoich mam, co im przekazały i jakie mają z nimi relacje. Oto kilka ciepłych słów od polskich parlamentarzystów, w których opowiadają o swoich mamach.

Poprosiliśmy polskich polityków o kilka dobrych słów o swoich mamach. Oto co powiedzieli o nich Krzysztof Bosak, Borys Budka, Ryszard Czarnecki i Krzysztof Gawkowski.

  • Krzysztof Gawkowski

W domu to mama była osobą, która wywarła największy wpływ na moje życie. Stanowiła autorytet jak godnie żyć, pomimo trudności z jakimi na codzień musiała się mierzyć. Zawsze gdy potrzebowałem, była obok. W chwilach trudnych nigdy nie zawiodła. Śmiało można powiedzieć, że to twarda babka z wielkim jak dzwon sercem. Radość sprawiają jej do dziś małe gesty, a winy potrafi wybaczać szybciej niż inni. Tolerancyjna i otwarta z jednej strony, wymagają i dumna z drugiej. Wymarzona mama na dobre i złe czasy - mówi nam poseł Lewicy.

  • Krzysztof Bosak

Mama poświęciła mi i bratu bardzo dużo czasu w dzieciństwie. Kiedy się urodziliśmy wzięła urlop wychowawczy i poświęciła się wychowaniu nas. Kiedy trochę podrośliśmy zabierała nas w góry, chodziliśmy wspólnie po Karkonoszach. Zawsze o nas drżała, bo jako dzieci wchodziliśmy na najwyższe drzewa, ale nie była nadopiekuńcza. Wspierała nas w naszych pasjach. Kiedy padł PRL z pracy w przemyśle przeszła do pracy w technikum i często opowiadała nam o nastoletnich uczniach, z którymi pracuje. To była dla mnie i brata dobra szkoła życia. Ponieważ mama jest inżynierem-elektronikiem to w domu zawsze pełno było technicznych książek i sprzętów, różnych części i mierników. To zbudowało we mnie szacunek dla ludzi z technicznym wykształceniem.

  • Ryszard Czarnecki

Moja śp. Mama była sama dobrocią . Rodzice rozstali się, jak byłem tak mały, że tego nie pamiętam i Mama musiała bardzo ciężko pracować, aby mnie wychować i związać koniec z końcem. Nauczyła mnie kochać książki ,opowiadała o historii Polski i świata. Powtarzała angielskie i francuskie przysłowia . Kochała mnie bezgranicznie i bezwarunkowo... Odeszła przed prawie 16 laty,a cały czas bardzo mi Jej brakuje...

  • Borys Budka


Zawsze podziwiałem moją mamę za ciężką pracę. Ona mnie zawsze do niej dopingowała. Do pracy i do nauki w szkole - na przykład języków obcych. Mama bardzo mnie wspiera, także przy podejmowaniu trudnych decyzji. Co kilka dni dzwonimy do siebie i piszemy. Dzięki niej zainteresowałem się także prawem. Mama jest prawniczką, to ona mi zaszczepiła tego bakcyla.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Express Biedrzyckiej - gość: Krzysztof Gawkowski