Miłosz Kłeczek

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Dziennikarzowi TVP puściły nerwy. “Chce się pan w sądzie spotkać?!

2022-05-16 15:50

Na antenie TVP Info doszło do awantury pomiędzy dziennikarzem a zaproszonym przez stację gościem. Podczas ostrej wymiany zdań padły nawet słowa o spotkaniu w sądzie! O co poszło i kto brał udział w sprzeczce? Wyjaśniamy!

Wszystko miało miejsce podczas transmitowanego na żywo programu “Woronicza 17”. Dyskusję prowadził Miłosz Kłeczek, a wśród gości pojawił się senator Polski 2050 Jacek Bury. Podczas spotkania z politykami była mowa między innymi o obniżeniu przez Sejm podatków PIT z 17 na 12 procent. 

- Każda obniżka podatków jest dobra dla gospodarki. Jestem za obniżką podatków, bo podatnik lepiej wykorzysta te pieniądze niż rząd. Przedsiębiorcy muszą wypracować swój dochód, zapłacić pracownikom. Nie każdy ma takie szanse i możliwości, żeby dostać wsparcie publiczne tak jak pana firma na przykład, ponad 3 miliony wsparcia - powiedział senator Jacek Bury.

W ten sposób polityk Polski 2050 odniósł się do doniesień medialnych z zeszłego roku. Chodzi o informację, że spółka Kłeczka, w której ma 90 proc. udziałów, uzyskała 3,6 mln pomocy publicznej. 

- Jakie 3 miliony? O czym pan mówi? Chce się pan w sądzie spotkać? - zapytał ostro redaktor, na co Bury odpowiedział, że “nie”. - To proszę nie opowiadać takich bzdur - powiedział Kłeczek.

Senator jednak nie odpuścił. - A nie dostała pana firma wsparcia? - zapytał.

- Nie i proszę takich bzdur nie kolportować, bo ja już wydałem oświadczenie i spotkamy się w sądzie, jeżeli pan będzie powielał te kłamstwa. I koniec kropka w tym temacie - zakończył sprzeczkę prowadzący.

Jak się okazało, nie było to jednak ostatnie słowo w dyskusji. Po zakończonym programie senator opublikował w mediach społecznościowych wpis o Kłeczku. 

“Funkcjonariusz - milioner? Prawda o pupilku Kurskiego. Miłosz Kłeczek, bo o nim mowa, wściekł się dziś na moje słowa o ponad 3 mln zł, jakie trafiły do jego firmy ze środków publicznych. Obruszony funkcjonariusz TVP nawet zaczął straszyć mnie sądem. Ja nie lubię marnować czasu na spory, dlatego też postanowiłem sprawdzić jeszcze raz informację o spółce Pana Kłeczka. Z publicznie dostępnych danych wynika, że w 2020 r. spółka Pana Kłeczka otrzymała 3,6 mln zł pomocy publicznej. Ponawiam moje pytanie do Pana Miłosza Kłeczka - Czy spółka, w której Pan ma udziały otrzymała pomoc od Państwa w wysokości 3,6 mln zł?” - napisał Bury. 

ZOBACZ TAKŻE: Skarbnik Konfederacji szokuje. Wskazał miejsce dla Niedzielskiego. Przerażające

Express Biedrzyckiej 16.05 (Jan Maria Jackowski, prof. Siewierska-Chmaj, gen. Mieczysław Cieniuch) Sedno Sprawy: Grzegorz Schetyna
Sonda
Oglądasz TVP?