Zbigniew Ziobro

i

Autor: Paweł Dąbrowski/SUPER EXPRESS Zbigniew Ziobro

Bezduszne prawo

Dzięki ministrowi Ziobrze, ojciec wrócił do swoich dzieci

To historia jak z horroru – holenderska rodzina tuła się po świecie, żeby nie odebrano jej czwórki dzieci. Wszystko przez konflikt matki z siostrą… Rodzina znalazła bezpieczny azyl w Polsce, a dzięki interwencji ministra Ziobro ojciec wrócił do dzieci na święta i nadal się nimi opiekuje. – To represje holenderskiego jugendamtu (sądu rodzinnego – przy.red) – mówi z gniewem Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. - Polska jest krajem wolności, przyjaznym rodzinie. Dziękuję Prokuratorowi Generalnemu za interwencję w tej sprawie – dodaje.

To spokojna i zamożna rodzina. Leonard H. jest lekarzem okulistą, jego żona to prawniczka, która zajmuje się handlem nieruchomościami. Mają czwórkę dzieci – najmłodsze ma 7 lat, najstarsze - 15. Żona doktora H. jest w ostrym konflikcie ze swoją siostrą. Kobieta, najprawdopodobniej kierując się złością, złożyła na rodzinę H. donos do holenderskiego jugendamtu.

Kobieta oskarżyła siostrę i jej męża, że nie dbają o swoje dzieci, które chodzą brudne i zaniedbane. Holenderski jugendamt, podobnie jak inne jugendamty znane w wielu krajach Europy Zachodniej i Skandynawii są niezwykle wrażliwe na prawa dzieci.

Można nawet powiedzieć: przewrażliwione. Donos do takiego sądu to bardzo poważna sprawa. Bardzo łatwo rodzice mogą stracić prawo do opieki nad dziećmi. Przekonało się o tym wiele polskich rodzin, które wyemigrowały za granicę.

W naszej galerii poniżej zobaczysz, jak przez lata zmieniał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W quizie pod galerią sprawdzisz, co pamiętasz z czasów PRL.

QUIZ. Biskupi z czasów PRL. Wojtyła, Wyszyński, Glemp. Zapomniane fakty

Pytanie 1 z 15
Który z hierarchów został prymasem w 1948 roku?
Express Biedrzyckiej - prof. Jarosław Flis