Ostatnie miesiące nie były najszczęśliwsze dla Kamila Durczoka. Wypadek spowodowany pod wpływem alkoholu i zarzuty, za które grozi mu nawet 12 lat więzienia, spór z byłą żoną w sprawie weksli, upadek autorskiego portalu internetowego, problemy zdrowotne. Po drodze rozstanie z partnerką. Ale wygląda na to, że dziennikarz odbija się od dna, zaś pomaga mu w tym najwyraźniej nowa miłość – Aleksandra. Wiadomo, że Durczok i tajemnicza kobieta byli razem na proteście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. - Moi kochani followersi! Nie umiem odpowiedzieć na wszystkie słowa wsparcia, więc piszę do Was wszystkich - DZIĘKUJĘ!!! A teraz, przed jutrzejszą relacją z protestów (wiem, że największa w Warszawie, ale chyba z Olą "pospacerujemy" w ukochanych Katowicach), wrzucam kilka screenów – pisał na Facebooku.
ZOBACZ TEŻ: Tak choroba zmieniła Kamila Durczoka. Wszystko widać na tych zdjęciach!
Kilka dni później na jego Instagramie pojawiło się zdjęcie ukazujące cień kobiecej sylwetki. - Moja Aleksandra ❤️#love #fascinating #truelove – pisał. Jeden z internautów zapytał go, czy „ona wie co ją czeka?”. - Tak – odpowiedział bez wahania Durczok. Ale to nie wszystko. Na profilu dziennikarza pojawiło się także krótkie wideo, pokazujące napisy „kocham cię” na różnych przedmiotach, m.in. na stole. - Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał.... Nie wiem, to zdolny pies, ale raczej #dymitr (pies Durczoka – przyp.) tego nie napisał. #truelove #aleksandra – pochwalił się. Nie wiadomo kim właściwie jest tajemnicza Aleksandra, ale zapewne wkrótce się tego dowiemy.
ZOBACZ TEŻ: Luksusowa willa Kamila Durczoka do wynajęcia! Ile na niej zarabia?