Durczok w SZPITALU: Lekarze odcięli go od świata NOWE FAKTY

2015-02-18 15:26

Szef "Faktów" TVN Kamil Durczok w szpitalu. Popularny dziennikarz zasłabł chwilę po tym jak musiał tłumaczyć się z afery dotyczącej jego osoby, a opisanej przez tygodnik "Wprost". Lekarze monitorują stan zdrowia Durczoka. Jak dowiedział się Super Express, medycy zabronili dziennikarzowi czytać doniesienia prasowe i internetowe na swój temat.

Kamil Durczok przebywa w jednym z warszawskich szpitali. Lekarze cały czas monitorują jego stan zdrowia. Dziennikarz trafił na obserwację po tym jak zasłabł po programie w radiu TOK FM, gdzie pytany był o aferę opisaną przez tygodnik "Wprost". Zasłabnięcie mogło być spowodowane silnym stresem. - Lekarze zabronili Kamilowi korzystać z internetu, chodzi oto aby ograniczyć stres - mówi "Super Expressowi" znajomy Kamila Durczoka. Przy dziennikarzu jest jego żona Marianna.

Przypomnijmy. W niedzielę wieczorem do internetu trafiła okładka tygodnika "Wprost" z tytułem "Ciemna strona Kamila Durczoka" i zdjęciem dziennikarza. W poniedziałek ukazał się materiał, w którym dziennikarze opisywali, że Durczok przebywał w mieszkaniu, gdzie znajdowały się akcesoria do zażywania narkotyków oraz duża ilość materiałów pornograficznych. Kilka godziny po tym jak numer "Wprost" trafił do kiosków, Durczok pojawił się w radiowym studiu TOK FM.

Dziennikarz łamiącym się głosem zaprzeczył oskarżeniom  i insynuacjom jakoby miał dopuścić się molestowania podległych mu pracownic w TVN. - Dziś myślę o tym jak przeżyć do jutra (...) Jestem zdemolowanym psychicznie facetem (...) - mówił w TOK FM Durczok. Niedługo po tym jak padły słowa dziennikarz zasłabł.

Zobacz też: Afera Durczoka. Kokaina i amfetamina w mieszkaniu. Policja nie wyklucza SZANTAŻU

Stres może być poważnym zagrożeniem dla życia i zdrowia Durczoka. Kilka lat temu trafił do Instytutu Kardiologii w Aninie po tym jak zasłabł w telewizyjnym studiu. W szpitalu lekarze stwierdzili stan przedzawałowy. - To twardy człowiek. Stanowczo odmawiał poruszania się na wózku. Z badań do sali wrócił o własnych siłach – relacjonowali wtedy świadkowie. Durczok wyszedł ze szpitala i szybko wrócił do swoich obowiązków. - To chwilowa niedyspozycja wynikająca z przemęczenia. Jestem w końcu facetem po 40-tce i w tym wieku mogło mi się to przytrafić. Czuję się już dobrze - mówił wtedy Super Expressowi szef Faktów TVN.

Miejmy nadzieję, że i tym razem dziennikarz szybko wróci do zdrowia. Nie można jednak zapomnieć o tym, że Durczok przeszedł chorobę nowotworową. Cała Polska kibicowała dziennikarzowi w jego walce z rakiem. Wygrał i pokonał chorobę.

Przeczytaj: WPROST prześwietla Kamila Durczoka: Biały proszek, erotyczne gadżety i zoofilskie wideo