Strategiczne „nie” dla Łukaszenki
To już drugi rok z rzędu, gdy Andrzej Duda świadomie rezygnuje ze wspólnego zdjęcia z Łukaszenką. Jak ustalił reporter Polsat News Grzegorz Urbanek, decyzja była przemyślana – prezydent Duda postanowił nie stanąć obok białoruskiego dyktatora, wyrażając tym samym sprzeciw wobec jego polityki. „Prezydent uznał, że nie chce mieć zdjęcia rodzinnego z Aleksandrem Łukaszenką” – przyznało źródło cytowane przez portal Interia, które towarzyszy prezydentowi na miejscu. To wyraźny sygnał, że Polska nie zamierza akceptować agresywnej polityki Białorusi, szczególnie wobec Ukrainy.
Radio ZET: Kolega ministra z Lewicy obsługuje państwowe instytucje. Wieczorek: „Nie widzę problemu”
Symboliczny gest o globalnym wydźwięku
Nie jest tajemnicą, że w dyplomacji każdy ruch jest przemyślany. Tego typu gesty – zwłaszcza w trakcie międzynarodowych spotkań – są głośnym komunikatem. Rezygnując z „family photo”, Duda wyraził stanowczy sprzeciw wobec polityki Łukaszenki i jego wsparcia dla rosyjskich działań wojennych na Ukrainie. Unikanie wspólnej fotografii jest więc bardziej niż tylko symboliczne – to cichy, lecz wyraźny gest, który zauważono na arenie międzynarodowej.
COP29: Czy świat jest gotowy na ambitne zobowiązania klimatyczne?
Szczyt klimatyczny w Baku, mimo politycznych napięć, skupia się na wypracowaniu nowych zobowiązań na rzecz klimatu. Kraje, które walczą z coraz bardziej dotkliwymi skutkami zmian, jak Malediwy, Filipiny czy Holandia, apelują o konkretne działania. Coraz liczniejsze powodzie, susze i pożary wywierają presję na liderach, by podjęli odważniejsze kroki. Agenda szczytu przewiduje tworzenie wytycznych dotyczących handlu emisjami oraz plany dla krajów na „krawędzi katastrofy” ekologicznej.
Poniżej galeria zdjęć: Warszawa. Prezydent Andrzej Duda złożył wieńce przed pomnikami Ojców Niepodległości. Zapraszamy!