- Powiedziałem: panie premierze, nie wyobrażam sobie, żeby to była waloryzacja o przysłowiowe 10 zł, bo to jest nic. To po prostu tylko denerwuje emerytów i rencistów, zwłaszcza tych, którzy mają najniższe uposażenia. To musi być kwota, którą widać w portfelu, minimum 70 zł – relacjonował na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Miasta Lubawskiego prezydent Andrzej Duda. - Powiedziałem, że jest również w moim przekonaniu konieczność podwyższenia najniższej emerytury – powiedział prezydent. Przy okazji wspomniał, że najniższa emerytura wynosiła w 2014 r. 750 zł i że od tego czasu to minimum jest stopniowo podnoszone. – Ale ja powiedziałem: ona musi wynosić minimum 1,2 tys. zł – dodał stanowczo Andrzej Duda.
- To jest naprawdę kwestia elementarnej przyzwoitości i tak się wstępnie umówiliśmy z panem premierem, że ta najniższa emerytura w tym roku osiągnie poziom 1200 zł. Będę walczył o 13. emeryturę, godną waloryzację emerytur i rent przynajmniej o 70 zł oraz wyższą emeryturę minimalną – oświadczyła głowa państwa.
Duda się wygadał! Ujawnił rozmowę z premierem o waloryzacji emerytur!
2019-12-12
14:11
- Będę walczył o 13. emeryturę, godną waloryzację emerytur i rent przynajmniej o 70 zł oraz wyższą emeryturę minimalną – zadeklarował prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Miasta Lubawskiego. Przy okazji zdradził o czym konkretnie w sprawie emerytur rozmawiał niedawno z premierem Mateuszem Morawieckim! Seniorzy będą chyba zadowoleni...
Express Biedrzyckiej Marcin Horala