Francuskie pieczywo, kabanosy za 13 zł, jogurt kokosowy za 6,6 zł, orzechy nerkowca za 12 zł, pistacje za 11 zł – to tylko niektóre produkty, które znalazły się w koszyku Marty Kaczyńskiej. Oprócz tego skusiła się na pomidory w puszce, pietruszkę, musli, krem czekoladowy, makaron, mleko i bijącą rekordy cenowe pietruszkę. Nic dziwnego więc, że rachunek wyniósł 226 zł.
ZOBACZ TEŻ: Kto wyłożył kasę na wygarną PiS? Szokująca teoria byłego męża Kaczyńskiej
Dziwi nas tylko, że bratanica Jarosława Kaczyńskiego (70 l.) spakowała zakupy do plastikowych siatek. To takie nieekologiczne!