Do ataku doszło w Crocus City Hall w Krasnogorsku w rejonie moskiewskim wieczorem 22 marca. Kilku mężczyzn uzbrojonych w karabiny maszynowe zaczęło strzelać do osób zebranych w obiekcie, wybuchł także pożar. Wcześniej podawano informacje o 60 śmiertelnych ofiarach zamachu. Jak się okazuje, liczba ofiar dramatycznie wzrosła.
Teraz wiadomo już, że nie żyje co najmniej 115 osób, w tym dzieci. Ponad 100 osób jest rannych. Nieoficjalnie mówi się nawet o 200 rannych. Komitet Śledczy Rosji potwierdził te informacje i zaznaczył, że te liczby jednak mogą jeszcze wzrosnąć. Pojawiły się także dane osób, które udało się zidentyfikować - na razie to 37 osób.
- Ministerstwo Zdrowia Obwodu Moskiewskiego opublikowało listę zidentyfikowanych osób, które zginęły w wyniku strzelaniny w ratuszu Crocus. Liczy 37 osób - podaje Baza.
Zamaskowani sprawcy (których liczba waha się od 4 do 20) zbiegli z miejsca zdarzenia. Do tej pory udało się także zidentyfikować czterech zamachowców, a rosyjskie służby zatrzymały 11 osób.
- Dyrektor FSB Aleksander Bortnikow poinformował Władimira Putina o zatrzymaniu 11 osób, w tym 4 terrorystów, którzy brali udział w ataku terrorystycznym na ratusz w Crocus. O tym informuje służba prasowa Kremla - czytamy w poście Bazy.
Do ataku przyznało się Państwo Islamskie (ISIS), jednocześnie Ukraina stanowczo podkreśla, że nie ma z nim nic wspólnego.