Dramat Roberta Biedronia. Chodzi o alkohol

i

Autor: se.pl

Dramat Roberta Biedronia! Chodzi o alkohol

2018-07-20 11:50

Któż by się spodziewał, że Robert Biedroń stroni od alkoholu! I kiedy wieczorem przychodzi do domu, to nie w głowie mu mocne trunki, ale … herbata. - Nie smakuje mi alkohol – przyznaje prezydent Słupska.

Robert Biedroń ma powody do radości. W niedawnym sondażu prezydenckim Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu” i se.pl, Biedroń zajął trzecie miejsce dostając 17 proc. poparcia wyborców. Tylko Andrzej Duda i Donald Tusk byli lepsi od niego. Mimo to, prezydent Słupska nie chce się konkretnie określić, czy jednak wystartuje w wyborach na prezydenta Polski, czy stworzy nowy byt na scenie politycznej. Ale jedno jet pewne. Jeśli zostałby np. prezydentem kraju, to na pewno sukcesu nie opijałby alkoholem! Biedroń od napojów wyskokowych bowiem stroni i nie w głowie mu alkoholowe szaleństwo. 

Robert Bieroń i napoje wyskokowe? Zobacz materiał TOWIDEO:

- Robię swoją konkretną robotę i to ludzie będą oceniać. A polityk, któremu ktoś mówi, że odbija mu sodówka, natychmiast powinien się nad tym zastanowić. Przyjdę więc dziś do domu, naleję sobie herbatę, bo alkoholu nie lubię, i pomyślę o tym – powiedział Robert Biedroń w wywiadzie dla magazynu „Plus Minus”, weekendowego wydania „Rzeczpospolitej”. I przyznaje szczerze, że napoje wyskokowe to nie jego bajka. - Unikam, jak mogę. (…) Nie smakuje mi alkohol – dodał Biedroń.

Czy Robert Biedroń będzie liderem opozycji w kolejnych wyborach preyzdenckich? Obejrzyjcie nasze TOWIDEO

Ale nie wszyscy są tacy jak prezydent Słupska. Choćby szef Komisji Europejskiej Jean - Claude Juncker na szczycie NATO dość dziwnie się zachowywał, chwiał się na boki, jakby był pijany. Choć on sam się od tego odżegnywał. - To niesamowite, ile osób jest ekspertami w kwestii mojego stanu zdrowia. Czytałem, co mówią ludzie. Miałem skurcz nogi, ale byłem na spotkaniu NATO. Były tam też dużo ważniejsze sprawy niż mój stan zdrowia – powiedział Jean-Claude Juncker na konferencji.