DRAMAT posła PiS: Uchodźcy chcieli zgwałcić moją dziewczynę

2016-01-16 3:00

Pierwszy dzień nowego roku w Rzymie miał być dla posła PiS Daniela Milewskiego (27 l.) i jego bliskich chwilą wytchnienia. Jednak za sprawą agresywnych uchodźców rodzinna wycieczka do Wiecznego Miasta prawie skończyła się tragedią!

Posłowi w podróży do Rzymu towarzyszyli rodzice, para znajomych oraz przyjaciółka. - Chcieliśmy przeżyć przełom roku w atmosferze radości. Mój tata bardzo chciał odwiedzić grób św. Jana Pawła II, więc z zadowoleniem cała nasza grupa wybrała Rzym jako miejsce odpoczynku - mówi Milewski. Po wyczerpującym dniu turyści udali się do hotelu. Nieoczekiwanie jednak w pobliżu stacji metra natrafili na agresywnych uchodźców, których żywo zainteresowały polskie kobiety. - Zostały ordynarnie zaczepione przez kilku ciemnoskórych uchodźców. Jeden z nich, najbardziej śmiały, był widocznie pod wpływem narkotyków! Podszedł najpierw do mojej mamy, potem do przyjaciółki, zaczął je zaczepiać i coś niewyraźnie bełkotać. Usiłowali je odciągnąć - relacjonuje poseł. W innych miastach Europy uchodźcy mieli podobny sposób działania. Upatrywali sobie kobiety, by po chwili odciągnąć je od reszty grupy, a następnie wykorzystać. Tym razem na szczęście skończyło się na strachu. - Jako mężczyźni od razu ruszyliśmy, by oddzielić panie od imigrantów. Zdziwiła nas ich śmiałość: wokół zgromadzili się gapie, a nieopodal patrol prowadzili uzbrojeni żołnierze - mówi nam Milewski. Gdy w końcu polskim mężczyznom udało się przegonić herszta bandy natrętów, reszta również się poddała. Roztrzęsieni wycieczkowicze wrócili bezpiecznie do hotelu, ale rzymskiego sylwestra z pewnością nie zapomną do końca życia!

Zobacz: Będzie inwigilacja Internetu?! PiS przeforsowało swoją ustawę