"SE" pisał jakiś czas temu o charytatywnym meczu, w którym udział wziął Paweł Szramka ( 33 l.). Aktywność sportowa w szczytnym celu zakończyła się wówczas dla Szramki niefortunnie. - Udałem się oczywiście do ortopedy, który zlecił rezonans, ale już podczas pierwszego badania stwierdził, że kolano jest bardzo niestabilne. Potwierdziły się obawy i wynik rezonansu wskazał na uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego oraz pobocznego piszczelowego. Czekają mnie przynajmniej dwie operacje i długa rehabilitacja - wyjawił nam jakiś czas temu.
Wszystko wskazuje na to, że Paweł Szramka trafił właśnie do szpitala, aby poddać się operacji, która poprawi komfort jego życia. W serwisie społecznościowym Szramka zamieścił zdjęcie, w którym prosi obserwatorów o to, aby trzymali kciuki za pozytywne zakończenie operacji.
"Za chwilę wjeżdżamy na blok operacyjny. Trzymajcie kciuki" - napisał na Facebooku Szramka kierując apel do obserwatorów. Miejmy nadzieję, że zabieg przebiegł pozytywnie i polityk będzie mógł w krótkim okresie wrócić do Sejmu, aby kontynuować swoją prace na rzecz Polski.