Brzmi to absurdalnie, ale Łukaszowi Rydzikowi zapewne do śmiechu nie jest. 32-letni polityk w wyborach parlamentarnych 2019 będzie otwierał listę Lewicy w okręgu Przemyśl-Krosno. Niby wszystko jest super, ale nazwisko trochę ciąży kandydatowi, bo ciągle piszą o nim "Łukasz Rydzyk", a przecież wiadomo, że na lewicowych i liberalnych wyborców nazwisko słynnego redemptorysty z Torunia działa jak płachta na byka. Na szczęście w oficjalnych dokumentach i na listach będzie widniało nazwisko "Rydzik". Tyle że i tak w pośpiechu ktoś może przeczytać "Rydzyk". Ech...
ZOBACZ TAKŻE: Przez niego Szydło straciła grubą forsę. Teraz jest okazja do ZEMSTY
Z takim nazwiskiem Rydzikowi łatwiej zapewne byłoby w PiS. W tej partii jednak były zdyskwalifikowany już na wstępie. Wszystko dlatego, że polityk chętnie pojawia się na - niemile widzianych w partii Jarosława Kaczyńskiego - paradach równości.