Droższa żywność, leki, ceny węgla i drewna. Inflacja wyniosła w lipcu 15,6 proc.
Podstawowe produkty żywnościowe zdrożały w tym roku o kilkadziesiąt procent. Stawki za węgiel i drewno są kilkukrotnie wyższe niż rok temu, więc zapowiada się bardzo droga zima. Drożeją też w szybkim tempie leki. Wskaźnik inflacji w lipcu wyniósł 15,6 proc. Nic dziwnego, że seniorzy nie mogą doczekać się już przyszłorocznej waloryzacji świadczeń. Niestety, najnowsze informacje dotyczące waloryzacji 2023, nie ucieszą jednak seniorów. Dlaczego? Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed rozwiał wszelkie wątpliwości w sprawie przyszłorocznej waloryzacji.
Waloryzacja 2023. Najnowsze doniesienia nie ucieszą emerytów
Przymiarki rządu do marcowej podwyżki nie usatysfakcjonują rencistów i emerytów. – Sądzę, że waloryzacja marcu 2023 roku wyniesie 11 proc. Więcej nie będzie – mówi nam wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Wiceminister dodaje, że to wstępne szacunki dotyczące podwyżek, bo wszystko rozstrzygnie się na początku 2023 r., kiedy GUS poda wskaźnik inflacji za cały 2022 r. Im wyższa będzie inflacja, tym wyższy będzie wzrost rent i emerytur – gwarantuje to ustawa. Nawet jeśli okaże się, że waloryzacja wyniesie tylko 11 proc., to emerytura minimalna (1217,98 zł), wzrosnąć może do 1352 zł. Z kolei przeciętna emerytura (2410 zł) wzrośnie do 2675 zł. Przypominamy, że tegoroczna waloryzacja świadczeń z ZUS wyniosła 7 proc. i została już pożarta przez drożyznę.