"Super Express": - Dziennik "Rzeczpospolita" przytoczył na swoich łamach wypowiedź jednej z szefowych Kampanii Przeciw Homofobii: "Zależy nam, by w książkach dla uczniów znalazły się treści odzwierciedlające to, co faktycznie dzieje się w społeczeństwie, czyli nie tylko obraz rodziny jako mamy, taty i dzieci, ale także inne rodzaje rodzin"...
Dr Ryszard Piotrowski: - Szanuję to stanowisko, cieszymy się w Polsce prawem do wolności wypowiedzi.
- Ja również to doceniam. Ale sprawa zaczyna się komplikować.
- To znaczy?
- Co zrobić, jeżeli poglądy legalnej organizacji pozarządowej zaczynają promieniować na struktury państwa. Wg "Rzeczpospolitej" podlegający MEN Ośrodek Rozwoju Edukacji wydał zalecenia do szkoleń dla recenzentów podręczników. I te recenzje ganią "nachalną narrację doktryny katolickiej". Rozumiem, że wadą podręcznika jest, że nie traktuje jako rodziny modelu: tata plus tata...
- Związek, który byśmy nazwali "tata plus tata" czy "mama plus mama" może zostać uznany za rodzinę w nowym rozumieniu tego pojęcia i możliwe, że przemiany społeczne idą w tym kierunku, ale podręcznik szkolny nie jest miejscem do promowania debaty. Owszem, można promować różne wartości życia społecznego, ale nie w podręczniku szkolnym.Podręczniki konstruuje się według podstaw programowych, a te muszą odpowiadać treściom i celom kształcenia - krótko mówiąc, podręcznik musi być utrzymany w granicach wartości afirmowanych przez konstytucję. Zaś obowiązująca w Polsce konstytucja pojęcie rodziny określa bardzo precyzyjnie.
- A jednak nad interpretacjami zapisów konstytucyjnych toczą się często ostre spory: czy konstytucja mówi to, czy coś zupełnie innego...
- Możemy mieć różne poglądy na temat znaczenia pojęć zawartych w konstytucji, ale podręcznik szkolny musi reprezentować taki poziom zgodności z konstytucją, jaki jest bezsporny. Przy czym chodzi nie o konstytucję planowaną, lecz o konstytucję istniejącą w danym czasie jako akt niekwestionowany. Podręcznik musi przedstawiać nie stan debaty, lecz stan istniejący. A obecna konstytucja definiuje rodzinę w sposób tradycyjny.
Dr Ryszard Piotrowski
Konstytucjonalista